Podczas czerwcowego, 47. posiedzenia Rady Miasta Siedlce drobne faux pas radnego Marka Kosyla zostało ocenione przez dające się słyszeć tu i ówdzie głosy w kontekście trwającej już nieoficjalnej kampanii wyborczej...

Dziękczynny lapsus

Dziękczynny lapsus

Otóż radny wylewnie dziękował prezydentowi Mirosławowi Symanowiczowi za sprawne wykonanie przejścia dla pieszych przez ul. Jagiełły i przekazanie siatki ogrodzeniowej dla Zespołu Szkół Nr 1 przy ul. Granicznej. I słusznie - warto zauważać starania władz. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że oba przedsięwzięcia, które tak doceniał radny Kosyl, swoimi wielokrotnymi interpelacjami długo determinował, by wreszcie zdeterminować, radny Adam Bobryk… Jak szybko paradoks wychwycił radny Mirosław Greluk, radny Kosyl tej kwestii podczas obrad nigdy nie podnosił, bo w ogóle wobec próśb do prezydenta jest raczej wstrzemięźliwy... (jod)

Data: 12.07.2006





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *