Główną atrakcją obchodów święta policji miał być pokaz umiejętności stołecznej jednostki antyterrorystycznej na polanie w parku.

Krwawy helikopter

Krwawy helikopter

Licznie zgromadzonym widzom zademonstrowano zatrzymanie samochodu przestępców z użyciem wozu opancerzonego, broni palnej, granatów i świec dymnych. Całą akcję z powietrza wspierał policyjny śmigłowiec, który niestety stał się główną przyczyną tragicznych wydarzeń. W chwili, gdy rozpoczęła się symulacja akcji policyjnej, a śmigłowiec zszedł na wysokość drzew, podmuch powietrza wywołany pracą wirnika helikoptera spowodował, że na głowy stojących za linią bezpieczeństwa ludzi poleciały olbrzymie gałęzie. Pęd wiatru był tak silny, że całe konary odrywały się od drzew wprost na niespodziewających się niczego widzów. Kilka osób zostało rannych, w tym młode małżeństwo z malutkim dzieckiem. Na szczęście karetka była na miejscu i szybko udzielono pomocy wszystkim poszkodowanym. Co najmniej 4 osoby zostały zabrane do szpitala. Winę za ten wypadek ponoszą organizatorzy, którzy próbując za wszelką cenę uatrakcyjnić swoje święto, zapomnieli o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, sprowadzając helikopter pomiędzy stare drzewa i zgromadzonych pod nimi mińszczan. (wd)

Data: 26.07.2006





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *