Kilka podwarszawskich miast, w tym Mińsk Mazowiecki, Sochaczew, Modlin a nawet Kielce sondują możliwości otwarcia portów lotniczych – ujawnił Urząd Lotnictwa Cywilnego.
Latanie z Mińska

Najbardziej zaawansowany jest projekt z Mińska Mazowieckiego. Inwestycją w mińskie lotnisko zainteresowany jest między innymi irlandzki Ryanair. Kolejne miasta wciąż zbierają dokumentację niezbędną do startu. Gminy rwą się do budowania lotnisk z powodu niekwestionowanego wpływu lotniska na ich gospodarkę. – Nie powinno im to jednak przesłaniać realiów. 75-100 mln zł na początek powinno wystarczyć – mówi Michał Marzec, wiceprezes Stowarzyszenia Rozwoju Portów Lotniczych.
Mińsk jest wręcz traktowany jako konkurent Modlina, a szefowie zawiązanej między miastem i gminą spółki chcą, by samoloty tanich linii lotniczych startowały z pasa w Janowie już w przyszłym roku.
Wójt Dąbrowski zapewnia, że niezbędne pieniądze wyłożą inwestorzy, także lokalni. Zapowiada też złożenie wniosku do ULC w jak najszybszym terminie.
Już wszyscy mieszkańcy powiatu mińskiego się cieszą, bo lotnisko to znaczne ożywienie terenu ,rozwój firm
i rynku pracy. Lotnisko w Janowie popierają również siedlczanie, bo przecież będzie dzieliło ich od wielkiego świata tylko 40 kilometrów. (jzp)
Data: 23.08.2006
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ