W Siedlcach podczas zorganizowanej w amfiteatrze imprezy pszczelarskiej hasło „połamania nóg” zyskiwało niemal wieszcze znaczenie.
Połamania nóg

Dlaczego? Mianowicie ze względu na złowieszczo czyhający na obcasy i dziecinne nóżki rowek spływowy, który na tę rodzinną imprezę nie został zabezpieczony. Fakt, że rzucały się w oczy nowe kostki brukowe położone przed samą sceną czy naprawione ławki, ale o ten szkopuł jakoś nikt nie zadbał. Oj, nieładnie. A wystarczyło położyć kratkę lub choć jakkolwiek uwidocznić. Co za szczęście dla miasta, że nikomu się nic nie stało. (jod)
Data: 06.09.2006
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ