Mimo istniejącej koncepcji aranżacji centralnego punktu Siedlec – placu gen. W. Sikorskiego, jego obecny stan pozostawia wiele do życzenia.

Dziura w sercu

Większość defektów wymieniła podczas wrześniowej sesji rady miasta radna Stefania Hęciak.
Magistrat odpowiedzialność za zniszczone ławki złożył na okolicznych mieszkańców, za zaniedbaną zieleń – na niesprzyjającą pogodę, a za wydeptane trawniki – na uczestników imprez.
Sytuację ma poprawić wprowadzenie w centrum monitoringu i patrole strażników miejskich zobligowanych do reagowania na niszczenie zieleni. (jod)

Data: 11.10.2006





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *