Działacze największej w Mińsku Mazowieckim Spółdzielni Mieszkaniowej chcą zaistnieć w tegorocznych wyborach samorządowych, by po wprowadzeniu do rady miasta swoich członków stworzyć spółdzielczy lobbing według hasła – nic o nas bez nas.
"Przełom" chce przełomu

Na użytek kampanii zmodyfikowano je na: – Więcej i lepiej dla wszystkich i dla nas, razem z nami i naszym aktywnym udziałem.Wszystko jasne, ale czy nie nazbyt skomplikowane dla przeciętnego mieszkańca tzw. zasobów spółdzielczych? Na listach KWW „Przełom” znajduje się 40 nazwisk kandydatów do RM, w tym również dwóch członków SM „Mechanik”. Pełnomocnik komitetu, Czesław Gągol (na zdjęciu) zapewnia, że na listach są ludzie znani, wręcz pierwsza liga w wyborczej grze, która – jeśli zostanie wybrana – jest skłonna zrobić przełom w strukturze mińskiej władzy. Na razie KWW „Przełom” zrezygnował z konferencji prasowych, ale niebawem dowiemy się, kto wystartuje z jego poręki do rady miasta, licząc na poparcie co trzeciego mieszkańca Mińska. (jzp)
Data: 31.10.2006
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ