Grzegorz Szylberg, dyrektor gimnazjum im. generała Andersa ma problemy służbowe i... osobiste.

Szylberg poprosił...

Ich preludium wyjawił radnym, zapraszając burmistrza z trybuny sesyjnej na uroczystość zakończenia roku szkolnego. 22 czerwca będzie w gimnazjum niezwykle uroczysty, przybędzie były prezydent Kaczorowski, generalicja, więc Szylberg poprosił również, by burmistrz Grzesiak raczył doposażyć szkołę w niezbędne środki higieniczne z papierem toaletowym włącznie. To nie kuriozum, a problemy spędzające sen z oczu dyrektora, bo nie może dopuścić, by znowu ktoś z gości mamrotał: - Ale tu syf!
Miał rację, bo nie ma w Mińsku Mazowieckim równie niedopieszczonej finansowo i mentalnie szkoły.
Problemy osobiste dyrektora Szylberga to lęk o własne bezpieczeństwo. Dlatego wystąpił o... pozwolenie na broń, ale o tym już za tydzień. (jzp)

Data: 02.05.2007





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *