Paweł Dębała, uczeń trzeciej klasy SP w Stojadłach, właśnie wrócił z kolonii szachowych w podkoszalińskich Łazach i wybrał się z tatą Piotrem do lasu na spacer.

Szach borowikowi

Szach borowikowi

Tuż za Cielechowizną, ku ich zdumieniu, zobaczyli okazałego prawdziwka, który czekał na nich w sosnowym zagajniku. Nie był to rekordzista, ale 25 cm średnicy kapelusza, 75 cm w obwodzie i 0,63 kg ciężaru też robi wrażenie.
Paweł nieśmiało opowiadał o borowiku, ale ożywił się, wspominając wyjazd na szachowe wakacje. Do Łazów przyjechali najlepsi młodzi szachiści z całej Polski, a on - jako jedyny z mińszczan trenujących pod okiem Janusza Szymańskiego - podwyższył swoją kategorię szachową. Ma obecnie czwartą i 1360 rankingowych punktów.
Gratulujemy grzyba i sukcesów w królewskiej grze. (jzp)

Data: 18.07.2007





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *