W minionym tygodniu doszło do nieformalnego spotkania radnych z przedstawicielami Holmy.

Nieformalnie z Holmą

Nieformalnie z Holmą

Organizatorem debaty był burmistrz Grzesiak, który chciał, by radni na własne oczy i uszy dowiedzieli się, jakie są przeszkody w dokończeniu budowy basenu.
Według absolwentów spotkania rozmowy przebiegły bez niepotrzebnych stresów, a 14 radnych wykazało zrozumienie dla tłumaczeń prezesa Holanowskiego. Jest więc zielone światło dla dalszych negocjacji, a w konsekwencji - do ugody, choć Holma nie wycofała sprawy z sądu. Ale porozumienie jest możliwe nawet przed wyrokiem, jeśli miasto zgodzi się pokryć nieprzewidziane wydatki wykonawcy. Czy to będzie ponad 10 milionów, czy połowa - nie wiadomo, bo na razie w magistracie czytają podwyżkowy kosztorys Holmy.
A radni? Burmistrz ich zaprosił, by się przekonali czy warto w basenie utopić dodatkowe kilka milionów złotych. Oczywiście kosztem przyszłorocznych inwestycji, ale będą musieli odpowiedzieć sobie na pytanie - honor czy pieniądze. (jzp)

Data: 21.11.2007





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *