Od 6 lat Medyczna Szkoła Policealna wspólnie ze starostwem promuje zdrowie, zachęcając uczniów z powiatu do tematycznych konkursów wiedzy. Przez ten czas uświadamiali mińszczan o zdrowotnych właściwościach ruchu i szkodliwości fast foodów, uczyli jak unikać stresu i udzielać pierwszej pomocy, a także walczyli z nowotworami i wirusami świńskiej grypy. W tym roku wybrali transplantologię i szybko przekonali się, że dla mińszczan nie jest to temat łatwy

Dawcy życia

Podczas podsumowania tegorocznej edycji powiatowego konkursu o zdrowiu, które odbyło się w czwartek, 8 grudnia organizatorzy przyznali, że sami oddaliby swoje narządy potrzebującym, bo – jak głosiło ich motto – każdy może kiedyś znaleźć się po tej drugiej stronie. Do podjęcia takiej samej decyzji próbowali przekonać gości uroczystości. Już na wejściu wręczali im naklejki z deklaracją pełnej akceptacji transplantologii. Taka właśnie plakietka znalazła się m.in. na piersi wice starosty Krzysztofa Płochockiego, zastępcy naczelnika wydziału oświaty Urszuli Soroki, przedstawicielek SANEPID-u czy dyrektorów szkół z powiatu. Niestety, nie wszyscy odważnie podeszli do problemu.
Świadczy o tym rekordowo niska frekwencja tegorocznej edycji konkursu. Organizatorzy spodziewali się, że temat nie jest łatwy, ale uczestnictwo zaledwie 11 uczniów z 5 szkół w powiecie było zaskoczeniem także dla nich. W tym roku z udziału zrezygnowali podopieczni mińskiego ZSZ-1, ZSZ-2, salezjańskiego LO, ZSA w Janowie i mroziańskiego LO. Przyczyn nieprzystąpienia do konkursu nie podali.
Nic więc dziwnego, że organizatorzy postanowili wytoczyć ciężkie działa przeciwko nieświadomości mińszczan, stawiając na jeden z największych autorytetów medycznych. Była nim prof. dr hab. med. Magdalena Durlik ze szpitala klinicznego Dzieciątka Jezus. W swojej prelekcji opowiedziała o czynnikach, które niszczą ludzkie narządy narażając ich właściciela na transplantację. Nie miała jednak dla nich dobrych wieści, bo o znalezieniu odpowiedniego dawcy decyduje łut szczęścia, a sam przeszczep po kilku latach wymaga powtórzenia. Mimo to, transplantacja daje większe szanse na dłuższe życie niż np. dializy. Aby jednak można było ją wykonać, potrzebna jest także dobra wola innych ludzi.
– Narządy nie powinny iść do nieba – stanowczo apelowała prof. Durlik, prezentując statystyki polskich dawców. Jak się okazuje, na tle Europy nie jest najgorzej, choć mogłoby być lepiej. Aktualnie w kolejce po nerkę czeka prawie 1,5 tys. chorych, a liczba żywych dawców nadal jest niska. Przeszczepom sprzeciwia się 25 tys. Polaków, a lekarze spotykają się z odmową prawie 10% rodzin osób zmarłych.
Tym, którym udało się zyskać drugie życie, pozostała ogromna wdzięczność, którą próbowali wyrazić w listach. Fragmenty niektórych z nich przeczytali gościom uczniowie MSP, wywołując w ich oczach szczere łzy wzruszenia. Gromkimi brawami nagrodzili więc wszystkich uczestników konkursu, którzy zdecydowali się podjąć tak ciężki temat, wykonując plakaty z nim związane i rozwiązując test. Najlepiej poradził sobie z nim Adam Rogowski z ZS im. MSC, wyprzedzając drugą Agnieszkę Sabak z Macierzanki, trzecią Sylwię Wronę z ZSE i czwartego Dawida Kozłowskiego. Każdy z nich otrzymał nagrody rzeczowe, puchar dla szkoły i talony od SJO.
Twórcom plakatów przypadły za to książki od samorządu uczniowskiego i drobne upominki od SANEPID-u. Otrzymało je 10 wyróżnionych osób – z kl. IFa: Paulina Adamiec, Anna Janus, Ewa Kotowska, Emilia Maścibrodzka, Marcin Osowski i Joanna Tkaczyk oraz z kl. IFb: Magdalena Borkowska, Kamila Szkup, Anna Turyk i Ewelina Tyszka. Podobne upominki trafiły również do rąk laureatów szkolnego konkursu wiedzy o HIV i AIDS. Wygrała go Sylwia Komuda, przed Dominiką Skalską, Martyną Pielasą i wyróżnioną Agatą Jackiewicz.
Czy organizatorom powiatowego dnia promocji zdrowia udało się przekonać mińszczan do transplantacji? Gości uroczystości na pewno. A świadczą o tym kieszonkowe oświadczenia woli, które szybko zniknęły wśród tłumu vipów i uczniów.

Numer: 2011 52   Autor: Justyna Kowalczyk