Spady medialne

Tomasz Olbratowski poświęcił tej sprawie /nieobecności Jakubowskiego
w żandarmerii/ codzienny poranny felieton w radiu RMF FM,
myląc jednak Mińsk Mazowiecki z Grodziskiem Mazowieckim.
– Warszawka tak ma, ale gdzie Grodziskowi do Mińska


Raz w roku lubię szkołę. To wtedy, gdy odbywa się w niej Festiwal
Nauki i Kultury – powiedział jeden z uczniów Zespołu Szkolnego
w Cegłowie.
– Bez ławek, bez dzwonków, sam na sam z nauką? Bez
przesady z taką szkołą...

W grze najważniejsza jest pierwsza jedenastka. 11 głosami za, przy
8 przeciw, udzieliliśmy dziś absolutorium burmistrzowi miasta za
2017 r. Gratulujemy!
– Vivat mińscy radni... Osiem lat klakierstwa wystarczy...

Podczas uroczystości Dnia Patrona Miasta biskup diecezji Warszawsko-
Praskiej Romuald Kamiński uhonorował burmistrza Marcina
Jakubowskiego Medalem XX-lecia Ad Maiorem Dei Gloriam.
– Ciekawe, czy pamiętali o Zbigniewie Grzesiaku, choć
ten też nie parafianin...

Olbrzymie zainteresowanie towarzyszyło temu pojedynkowi.
Prawie tysiąc widzów, w tym delegaci, trenerzy, działacze, piłkarze
wszelkich okolicznych klubów i masa sympatyków przybyło na to
spotkanie. Kilkunastu akredytowanych dziennikarzy i fotoreporterów,
w tym kilku z zagranicy i radomska telewizja. Szykowało się
święto piłkarskie jakiego dawno w Mińsku nie było. Na nieszczęście
miejscowych był to spektakl tylko jednego aktora...
– Co na to kibice Mazy? Tylko śpiewali...

Wychodzi na to, że zespoły disco polo lubią kręcić teledyski
w naszym mieście. Tym razem Mińsk zagrał w klipie do najnowszej
piosenki grupy Jakobs – Kapitalny smak.
– Ani tego słuchać, ani na to patrzeć...

W szpitalu nabrali wody w usta, a podobno w związku z brakiem
lekarzy NFZ nalicza kary. Co będzie, jak szpital nie wytrzyma
finansowo?
– Będziemy się leczyć gdzie indziej. Jak zresztą większość
robi dotychczas

Chodnik przed biblioteką był bardzo smutny i należało dodać mu
blasku. Wtedy pomyślałam o utworzeniu takiej alei.
– Budynek też nie przypomina szkoły artystycznej...
Może jakiś gwiezdny mural...

To się nazywa polityczny standard – niby poseł Milewski załatwił
kasę na oddział ginekologiczno-położniczy w mińskim szpitalu, ale
na korzystanie z jego usług się nie zdecydował. Widać publiczne nie
takie cudowne, skoro skorzystał z oferty placówki niepublicznej.
– Bo jest w remoncie. Oczywiście oddział, a nie poseł

Parafrazując Pana Trzaskowskiego, po co Mobilis skoro jest...?
Sprzedać było komu, a teraz PO i PSL chowają głowę w piasek.
– Wstyd jak cholera, ale na pewno nie żydkom. Zarobili
i spieprzyli... Jak zwykle

W Mińsku nie ma darmowej komunikacji, bo płacą użytkownicy
SPP. Gdyby przeznaczać nagrody z UM na drogi byłoby kilka ulic
więcej.
– A w magistracie płacz i zgrzytanie zębów...

Kolejny blok – kolejni mieszkańcy – kolejne samochody. Ciekawa
jestem czy miasto ma jakąś strategię albo taktykę związaną z przybywającą
w lawinowym tempie liczbą samochodów w mieście.
– Taktyka jest taka, żeby nie wpuścić do centrum żadnego
auta