Krystyna Milewska mieszka w niedużym domu przypominającym oficynę z synem i synową, którzy na przemian się nią opiekują. Nie są to pałace, ale nie narzeka. Przeżyła już swoje 90 lat, trochę słabuje, ale jeszcze zmysły funkcjonują. – Jeszcze wszystko koło siebie zrobi – chwali rodzicielkę syn Antoni, a córka …