LatowiczLatowicz sportowo-pożarniczy

Jednostki OSP gminy Latowicz po raz kolejny jako pierwsze w powiecie mińskim stanęły do rywalizacji sportowo-pożarniczej. Na boisku pod Borowiną – tak jak w poprzednich latach – zameldowało się 13 drużyn – 10 męskich, jedna kobieca oraz dwie młodzieżowe, a końcowe wyniki okazały się mało zaskakujące...

Faworyci niepobici

Latowickie boisko jak zwykle było świetnie przygotowane, a przy sprzyjającej pogodzie zawody zostały przeprowadzone bardzo sprawnie. Pod okiem sędziego głównego Michała Kądziołki rywalizowało 13 drużyn strażackich. W tym roku wśród seniorów zabrakło druhów z Kamionki, Transboru i Bud Wielgoleskich, ale pojawili się nie widziani od kilku lat na zawodach reprezentanci Walisk. Zabrakło także młodzieżowej drużyny z Dębego Wielkiego Małego, więc kategorię kobiecą i MDP zdominował Wielgolas.

Prawdziwa rywalizacja toczyła się więc między drużynami męskimi. Kibice byli podzieleni – część stawiała na Wężyczyn – zeszłorocznych mistrzów gminy i zwycięzców zawodów powiatowych, inni sądzili, że tym razem to Strachomin, który triumfował przed dwoma laty, zajmie pierwsze miejsce. Byli oczywiście i tacy, którzy opowiadali się za Oleksianką czy Redzyńskim.

Sztafeta nie rozwiała wątpliwości, bo Wężyczyn tylko nieznacznie wygrał z Oleksianką i Strachominem. Jednak znakomity wynik w bojówce po raz kolejny dowiódł zdecydowanej wyższości wężyczyńskiej drużyny nad resztą stawki. Wszystko stało się więc jasne – druhowie z OSP Wężyczyn drugi rok z rzędu zostali mistrzami gminy, a Strachomin tym razem musiał obejść się smakiem. Oleksianka i Latowicz już wyraźnie odstawały od pierwszej dwójki. Pecha mieli natomiast druhowie z Redzyńskiego, którym zaszwankowała motopompa.

W przyszłym roku tego problemu może już nie będzie, bo władze planują zakup motopompy, z której podczas zawodów będą korzystać wszystkie drużyny. Zapobiegnie to także procederowi rasowania sprzętu, który podobno stosują niektóre jednostki.

Przed ogłoszeniem wyników zebrani obejrzeli jeszcze pokaz musztry w wykonaniu młodzieżowej drużyny dziewczęcej z Wielgolasu. A potem już tylko wręczenie pucharów i dyplomów oraz szybkie pamiątkowe zdjęcia, aby zdążyć przed nadciągającą burzą.

Numer: 23 (1079) 2018   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *