Tydzień z prawem (204)

Po kilku latach rozłąki pojechałam do córki do Irlandii. Po lądowaniu okazało się, że bagaż, który nadałam w Modlinie, nie przyleciał razem ze mną. Zostałam bez prezentów, lekarstw i ubrań, więc wyjazd zamiast przyjemnego zamienił się w stresujący a nawet krępujący. Bagaż odnalazł się, ale już po powrocie, w Polsce. Czy mimo to mogę żądać jakiejś rekompensaty? Czy będę ponosić jakieś koszty związane z kurierem?

Koszmarny bagaż

Adwokat Agnieszka MalczykWięcej w prenumeracie cyfrowej.