Powstanie listopadowe, a zwłaszcza bitwa pod Dobrem w 1831 roku zajmuje szczególne miejsce w pamięci uczniów i nauczycieli szkoły podstawowej w Dropiu. To oni wraz z przedstawicielami lokalnych władz, organizacji i mieszkańcami spotykają się co roku przy pomniku w Makówcu Dużym, aby oddać hołd powstańcom. Tak było również w tym roku...

Pamięć na eksport

Bitwę pod Dobrem wymienia się jako jeden z najważniejszych triumfów powstania listopadowego. Duża w tym zasługa dowódcy oddziałów polskich generała Jana Skrzyneckiego, który umiejętnie rozpropagował wieść o swoim zwycięstwie, choć nie było ono aż tak znaczące. Należy jednak pamiętać, że do bitwy doszło 17 lutego 1831 roku, była to więc jedna z pierwszych potyczek z Rosjanami,  którzy wkroczyli w granice Królestwa Polskiego zaledwie kilkanaście dni wcześniej. Późniejsze batalie przyćmiły znaczenie tej, która rozegrała się nad Osownicą, na przedpolu Dobrego.
Mieszkańcy jednak pamiętają. Dlatego w 1917 roku postanowili ufundować zwieńczony krzyżem obelisk ku czci poległych w 1831 roku za Wiarę i Ojczyznę, a dziś ich potomkowie co roku zbierają się w tym szczególnym miejscu. Dbają o nie uczniowie i nauczyciele szkoły podstawowej w pobliskim Dropiu, która razem z Gminnym Ośrodkiem Kultury jest organizatorem rocznicowych obchodów. Tak było  również tym razem.

Pogoda wyjątkowo sprzyjała, co podczas obchodów bitwy pod Dobrem zdarza się rzadko. Dyrektor szkoły Stanisław Laszczka powitał więc zebranych, wśród których znaleźli się przedstawiciele GOK z Mariolą Chojecką, lokalnych władz z Piotrem Chmielewskim, Waldemarem Szymańskim i Wojciechem Rastawickim, a także nauczyciele, uczniowie, strażacy oraz mieszkańcy.
Dyrektor, oddając głos swoim podopiecznym, przypomniał znaczenie powstania listopadowego, z którym wiążą się choćby nasze narodowe barwy. Patronem szkoły w Dropiu jest Piotr Wysocki, więc  jej uczniowie i nauczyciele są szczególnie predysponowani do tego, aby przypominać zdarzenia z 1830 i 1831 roku.
W sposób artystyczny przypominali je uczniowie. Posiłkowali się strofami Szymborskiej, Konopnickiej, Rosiewicza i Lechonia – zarówno w wersji mówionej jak i śpiewanej. Za przygotowanie młodych artystów odpowiedzialne były Marzena Szczurowska i Iwona Kościesza.

Trud corocznych manifestacji patriotycznych – na mrozie, czasem w śniegu i deszczu – nie idzie na marne. Zapewniał o tym wicewójt Piotr Chmielewski, zaś radny powiatowy i dyrektor szkoły w Dobrem Wojciech Rastawicki podzielił się historią o zachowaniu i przekazywaniu własnej tożsamości.
Jeszcze kilka lat temu okolice pomnika były zarośnięte, nie wiodła też do niego żadna utwardzona ścieżka. Dziś jest już inaczej, ale nadal niewystarczająco. Warto, żeby w roku Niepodległości zadbać w szczególny sposób o takie miejsca pamięci.

Numer: 8 (1064) 2018   Autor: Łukasz Kuć