DRODZY CZYTELNICY

Zdradzę dziś pewne tajemnice. Nie są one do końca tajemne, ale co z tego, że o nich wiemy. Tajemne jest to, co jest ukryte w bałamutnych słowach i kim bylibyśmy, gdyby nie  pewne ciemne fakty. Na omamianie nas słowami i czynami przykładów nie brakuje w skali krajowej i lokalnej. Kto to wszystko przerwie? Ktoś kiedyś powiedział, że najlepszym środkiem oczyszczających ludzkość ze śmieci jest... wojna. Ale jaka, bo bitwy fałszu z prawdą mamy codziennie...

Ciemne tajemne

DRODZY CZYTELNICY / Ciemne tajemne

Były w naszym kraju dwa czwarte czerwce, ale różnie je pamiętamy i kojarzymy. Ten drugi z 1992 wpłynął radykalniej na nas i naszą historię. Gdyby nie było Nocnej Zmiany państwo polskie mogłoby się rozwijać w sposób normalny – twierdzą przekonani o zdradzie Polacy. Doszło do tego, że bardzo wąska koncesjonowana grupa, tzw.  przedsiębiorców związanych z dawnym układem, miała prawo do kręcenia bardzo grubych lodów, natomiast cała rzesza uczciwych, młodych ludzi była skazana na pracę i  emigrację. A co za tym idzie powstały tak duże dysproporcje, że wyborcy opowiedzieli się za dobrą zmianą.

Nowe rządy, więc inne porządki. Zachodnim lewakom nie podoba się szczególnie polski opór wobec sprowadzania nad Wisłę cudzoziemców. Bez nich mamy spokój i rozwój.
Tymczasem, jak czytamy myśli domorosłych strategów, gdyby terroryści naprawdę chcieli przeprowadzić zamach w Polsce, to dawno by go zrobili i nie ma to żadnego związku z przyjmowaniem imigrantów. Po prostu im się to nie opłaca, bo nie jesteśmy Paryżem czy Londynem i nikt na świecie po nas by nie płakał na fejsbukach i twiterach.
Nie mają racji, bo zło zaczęło się znacznie wcześniej. Zawiniła Magdalenka i polityka tolerancji. Wszystko w imię źle pojętego dobra, bo zapobiegające rozlewowi krwi i postawie  humanitarnej. Na wrzód jest jedyne lekarstwo – skalpel, ale nikt nie chciał go użyć. Z tchórzostwa lub wspólnych interesów.

Skalpel potrzebny jest także w polityce lokalnej. Na radnych, którzy wysługują się wójtom i burmistrzom za chodnik lub asfalt. Może także z czystej głupoty, jak ostatnio ci z Mrozów. Wpadli oni na pomysł, by swemu umiłowanemu władcy podarować skromny prezent. I co? Kupili berło królewskie. Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać, bo w dedykacji napisali, że Jaszczuk zastał Mrozy wiejskie, a zostawił... europejskie. Chodźcie baby, chodźcie chłopy wraz z Jaszczukiem do Europy.
To Mrozy gdzie teraz są? Nie w Europie? No i skąd baby i chłopy w... mieście. Zapewne na 25-lecie kupią Darkowi srebrną koronę, bo na złotą nie będzie ich stać. Trzeba koniecznie zapłacić kilkaset tysięcy Lipinom, bo nie odpuścili i wygrali sprawę w sądzie okręgowym.
A w Mińsku Mazowieckim tez wesoło, bo kwitną prowokacje niejakiej hejterki Alicji C. Nie byłoby to takie śmieszne, gdyby nie fakt, że to pracownica magistratu blisko związana z Jakubowskim... Ale jaja , bo choć ciemne, to jeszcze potajemne.

Numer: 23 (1027) 2017   Autor: WASZ REDAKTOR






Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *