Tydzień z prawem (169)

Jestem chrzestnym syna siostry. Gdy ostatnio byłem na jego komunii, siostra poprosiła o pożyczkę sporej sumy pieniędzy. Zgodziłem się, i to przy świadkach. Zadziałały emocje w czasie rodzinnego spotkania, ale teraz cofnąłbym swoje słowa, bo boję się, czy siostra odda mi pieniądze, gdyż jest osobą bezrobotną, a szwagier też stracił pracę. Czy taka ustna umowa jest ważna? A jeśli przeleję pieniądze, to czy powinienem odprowadzić podatek?

Słowa nie wiatr

Adwokat Agnieszka MalczykWięcej w prenumeracie cyfrowej.