Powiat mińskiDRODZY CZYTELNICY

Nie lubimy być zaskakiwani. Szczególnie prawem działającym wstecz lub wprowadzanym w celu upupienia – jak pisał klasyk – maluczkich. Idąc tropem Gombrowicza, trzeba zbadać, kto nam przyprawia fałszywą gębę. Jedną z tych gąb jest poza foba, którą raczą nas brudni wyznawcy wolności seksualnej i moralnej. Nie można pozwolić, by się rozpanoszyli i wpakowali normalnych w szambo zboczeń.

Ozdoba foba

DRODZY CZYTELNICY / Ozdoba foba

Zacznijmy od samej góry, czyli naszych prezydentów. Obecny Komorowski dialektycznie pokazał wyższość konstytucji od fobii jednopłciowych kochasiów, a Wałęsa poszedł jeszcze dalej, nie pozwalając rozkapryszonej mniejszości narzucać swoją wolę przyzwoitej większości. Nie jest ona beż grzechu, ale noblista ma rację, opowiadając się za normami w sferze publicznej. Zasadnicze jest nie przekraczanie granicy prawnej i obyczajowej, a taki proceder nam grozi. Pokazali go w bogatej Europie politycy, którzy z populistycznych pobudek przystali nie tylko na związki partnerskie gejów i lesbijek, ale także na adopcję dzieci przez tych płcio-zboczeńców. Wszystko w ramach poszanowania praw mniejszości.

Zróbmy więc sobie mniejszość małpolubną i domagajmy się uprawomocnienia związków partnerskich z szympansami lub gorylami. Co – za daleko, nie przystoi, to nieludzkie?

Pewnie, że koszmarne i zboczone, ale jakie nowoczesne i... literackie, by wspomnieć tylko Tarzana. A do tego jakie ewolucyjne, eksperymentalne i miłosierne, bo przecież miłość nie może mieć żadnych granic i kordonów. Ba, miłość uświęca wszystko, więc czemu ma nie usprawiedliwić i uprawomocnić małpoludów...

Oczywiście to tylko teoria, ale czy jej aż tak daleko do praktyki? Kto 20-30 lat temu przypuszczał, że dwóch homosiów będzie wychowywało bezbronne dziecko? Jeśli już mieli taki defekt płciowej urody, trzymali go w tajemnicy i umierali z lęku, by się nie wydały ich preferencje. Teraz wspierani przez światową mafię gejów i lesbijek wychodzą na ulice, panoszą się w mediach i decydują o naszym losie w parlamencie.

Dlatego nie dziwię się, że tylko co trzeci nasz rodak chce pozwolić na związki partnerskie i to różnej płci. Na uprawomocnienie związków homogenicznych generalnie się nie zgadzamy, a w żadnym wypadku nie pozwolimy im wychowywać dzieci.

Nie dziwię się jednoznacznej postawie Wałęsy, Gowina, Korwin Mikkego i własnej, bo tak trzeba, byśmy nie wpadli w g...no. Zarówno prawne, jak i obyczajowe, a nawet moralne.

Właśnie mamy coraz liczniejsze dowody, że szansę na normalność tracą z dnia na dzień miejscy strażnicy i policjanci. W programie Elżbiety Jaworowicz jeden z dyskutantów nazwał ich padlinożercami. Mocno, ale prawdziwie, choć nie do końca oni są winni. Bardziej system zachłanny na forsę służącą reperowaniu budżetu państwa czy samorządu.

To także nasza wina, bo na takie praktyki pozwalamy. Może pozbawiliśmy się odruchu samoobrony, a może także moralności i honoru. Może za parę złotych lub ze strachu zostaliśmy impotentami, mającymi siłę tylko na zakupy w obcym markecie? Jeśli tak, to szkoda mego pisania...

Już lepiej założyć partię fobów moralnych, która przejdzie do kontrofensywy, by zapobiec nieszczęściu. Także narodowemu, bo homosie czy lesbijki nie dadzą krajowi przyrostu naturalnego. Chyba, że wpadną na pomysł, by choć na chwilę zabawić się w heteroseksualność To byłoby istne nawrócenie, a nawet cud. Tak, wszyscy powinniśmy wierzyć nie tylko w Bożą opiekę, ale też niezbadane wyroki Stwórcy. Jemu widocznie homoseksualiści są potrzebni, ale wie, jak ich zmienić w chwili próby. I tak niech się stanie...

Jeszcze zaproszenie... Naszą halówkę urządzamy nie z boskich a ludzkich powinności i... miłości do sportu. Dlatego naprawdę warto w niej uczestniczyć, do czego zachęcamy na str. 15 aktualnego numeru. Warto, by nam nie doprawiono gęby leniwców.

Numer: 10 (805) 2013   Autor: WASZ REDAKTOR






Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *