Tydzień z prawem (162)

Moja babcia zmarła zaraz po urodzeniu mojego ojca. Dziadek przez wiele lat sam wychowywał ojca, jednocześnie prowadził gospodarstwo rolne. Kilkanaście lat temu ożenił się drugi raz, ale małżeństwo nie wytrzymało próby czasu. Niestety, dziadek nigdy nie przeprowadził rozwodu. Kiedy zachorował, opiekowałam się nim, a nawet tam mieszkałam. Gdy zmarł, przyjechała jego żona i kazała mi się wyprowadzić. Powiedziała, że ona jako żona ma pełne prawa do spadku i domu. Czy ma rację?

Trzeba być by mieć...

Adwokat Agnieszka MalczykWięcej w prenumeracie cyfrowej.