Widok jaki ukazał się mieszkańcom Sulejówka i kierowcom na strzeżonym przejeździe kolejowym, nie jednego wstrząsnął. Dwaj kierowcy cudem uniknęli tragedii. O bezpieczeństwie na przejazdach kolejowych mówi kampania „Bezpieczny Przejazd - Zatrzymaj się i Żyj”, który trwa od 2005 roku.

Głupota na przejeździe

Policjanci z Mińska Mazowieckiego do tej pory aktywnie się w nią włączali. Wspólnie ze Strażą Ochrony Kolei policjanci z drogówki uczestniczyli w działaniach profilaktycznych i kontrolnoprewencyjnych na przejazdach kolejowych. W 2009 roku na jednym z przejazdów kolejowych w Sulejówku przeprowadzono symulację zderzenia pociągu ze styropianowym modelem samochodu. Wiadomo, że w tak nierównej konfrontacji to zawsze każdy samochód, który znajdzie się na torach, nie będzie miał szans w starciu z setkami ton pędzącej stali.

Właśnie w Sulejówku kilka dni temu o mały włos nie doszło do tragedii. Kolejowy monitoring zarejestrował sytuację, w której 29-letni kierowca bmw wjeżdża na przejazd, pomimo ostrzegawczej sygnalizacji i opuszczających się zapór. Zdążył go jednak w porę opuścić, lecz na wysokości kolejnej zapory po drugiej stronie torów zderzył się z jadącym z naprzeciwka audi, którego 24-letni kierowca prawdopodobnie stracił panowanie nad autem. Gdyby kierowcy zderzyliby się ze sobą na samym przejeździe, żaden nie miałby szans na przeżycie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

– W tej chwili za wcześnie jest, żeby oceniać winę kierowców biorących udział w tym zdarzeniu. Policjanci analizując nagranie z monitoringu i zgromadzone w sprawie materiały, będą dokładnie wyjaśniać okoliczności tej kolizji drogowej – tłumaczy rzecznik KPP podkom. Daniel Niezdropa. Policjanci apelują również do kierowców o rozsądek w rejonie przejazdów kolejowych. – Opuszczające się zapory i czerwony sygnalizator, zwiastuje nadjeżdżający skład pociągu, dlatego w takiej sytuacji należy zwolnić, zatrzymać się i pod żadnym pozorem nie wjeżdżać na tory, bo może dojść do tragedii – ostrzega podkom. Niezdropa

Numer: 8 (803) 2013   Autor: (kpp)