KałuszynKałuszyn dualny

Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że w Kałuszynie obchody 600-lecia miejscowości przebiegają dwutorowo. Z jednej strony władza urządza pokazy historyczne na wytrzebionym z drzew placu, zwanym kiedyś parkiem. Z drugiej strony historia sama przyjeżdża do Kałuszyna, by dać dowody, że prawdy nie można ukryć, ani wymazać

Dwie historie...

Oto Kałuszyn odwiedził Wojciech Sumliński, dziennikarz śledczy i potępiony przez poprzedni układ władzy. W spotkaniu wzięło udział ponad 100 osób, pomimo że tego samego dnia, na 3 godziny przed spotkaniem lokalna władza właśnie w sali domu kultury zorganizowała przymusowe święto dla przedszkolaków i ich rodziców. Tak szybko się organizowali, że nie zdążyli zamieścić zaproszenia na stronie przedszkola. Jak na złość spotkanie z Sumlińskim się udało, bo zorganizowano je dzięki współpracy kilku środowisk lokalnych tj. działaczy TPZK, strażaków i kibiców Victorii.
Władza ripostowała plenerową inscenizacją chrztu Mieszka. Był orszak Dobrawy, taniec średniowieczny w strojach z epoki, pieśń z kraju chleba, zabawy w grodzie Mieszka, a nawet Pater Noster, czyli wspólna modlitwa po łacinie. W programie wystąpiły zespoły Kasianecka i Eksplozja oraz miejscowi gimnazjaliści.

Numer: 28 (979) 2016   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *