Wzięli i napisali...

Zbliżają się obchody 595 rocznicy nadania praw miejskich osadzie Mensko. – Ludzie, co ten burmistrz wyprawia... Jakoś mocnych punktów w programie nie widzę. Sztampowa rutyna i nic więcej. Aż strach się bać jakie atrakcje będą na 600-lecie miasta... Na 600-lecie miasta mułła miński zaśpiewa z minaretu na Warszawskiej i wyjdzie pielgrzymką do Mekki... A nie można byłoby połączyć to 595 lecie miasta z festiwalem 4M, który też zaczyna się nudzić... może byłoby więcej tych atrakcji – narzekają mińszczanie. Tymczasem Jakubowski wciągnął do obchodów organizacje pozarządowe. Korzystające z dotacji nie mogły odmówić...

Gracje za dotacje

Burmistrz na spotkaniu z organizacjami pozarządowymi zaproponował, aby zorganizować na terenie miasta obchody głównie na obiektach sportowych w sobotę 28 maja, ale można też coś zorganizować w innych miejscach, nie tylko o charakterze sportowym. W tym czasie będzie można też zaprezentować swoje osiągnięcia. Zachęcał, aby organizacje zapisywały się do uczestnictwa w obchodach 595-lecia miasta.

Dyskusja była mierna, dominowała aprobata, bo jak tu się przeciwstawić pryncypałowi. No można ewentualnie zapytać, w jaki sposób będą wyglądały obchody, a w szczególności prezentacja osiągnięć w niedzielę 29 maja?

Burmistrz nalega, by to było w formie zorganizowanej, aby nie powstał chaos. W niedzielę będzie Msza święta o godz. 11.00, wraz z pocztami sztandarowymi, a od 16.00 do 17.30 potrwa uroczysta sesja rady miasta.

Ustalono, że w niedzielę będzie piknik ułański i jarmark na terenie parkingu wokół pałacu, ale możliwe też będą zbiórki organizacji charytatywnych, bo gdzieś na pewno będzie możliwość ustawienia własnych stoisk.

Dyrektor Smuga, który akurat w niedzielę organizuje biegi uliczne, zaproponował, aby była możliwość wzięcia udziału w zajęciach przez mieszkańców, aby nie było to tylko widowisko. Ustalono także, że na terenie hufca będzie można wykorzystać plac do różnych działań, czy to do pokazów sztuk walki czy innych. Oprócz tego ZHP na 29 maja planuje zorganizowanie dnia dziecka.

Mińszczanie interesują się programem rocznicowym, ale bardziej ich irytuje coraz bardziej sztampowy festiwal 4M. O nim przy okazji, bo nie można przejść bezstresowo obok miernych propozycji z okazji urodzin miasta. Najlepiej oczywiście wykorzystać renomowane imprezy sportowe jak Mazowiecka Piętnastka, pióra zakumulowanych, a nawet kolesiowskich stowarzyszeń, harcerzy czy ułanów i... po ptakach.

Może koncert europejski uratuje rocznicę, choć wciąż nie wiadomo, kto wystąpi. Tak więc jedyną wartą obejrzenia imprezą może się okazać wehikuł czasu, czyli kapsuła z mińskimi pamiątkami. Niektórzy żartują, że sami by się chętnie zahibernowali na 50 lat, bo już dłużej nie mogą oglądać miasta schodzącego na psy...


Wasz ORAtor

Numer: 22 (973) 2016





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *