Powiat mińskiTydzień z prawem (120)

Rok temu udzieliłem pożyczki sąsiadce na urządzenie wesela jej synowi. Kwota była znaczna – 20 tys. zł, ale nie obawiałem się o zwrot, bo sąsiadka wystawiła na sprzedaż działkę i umówiliśmy się, że odda, jak ją sprzeda, a najpóźniej miała zrobić to do końca roku. Niestety tak się nie stało i w lutym wystąpiłem do sądu o zwrot tych pieniędzy. Tydzień temu sąsiadka spotkała mnie na targu i na środku placu targowego przy ludziach zaczęła mnie wyzywać i obrażać, a na końcu uderzyła w twarz. Wykrzyczała, że prezentów się nie zabiera, bo chyba tak potraktowała ową pożyczkę. Zauważyłem, że na placu targowym jest kamera... Jakie kroki prawne powinienem podjąć?

Tylko prywatne

Adwokat Agnieszka MalczykWięcej w prenumeracie cyfrowej.