HalinówOkuniew na bieżąco

- Ale przypał! – wykrzyknęli nieznani sprawcy próbujący ograbić kasę ze zbiórki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Po drugiej stronie parku zniknął z krajobrazu okuniewskiego rynku słynny sklep monopolowy „Bimberek”. A na dzielącej dwa wydarzenia drodze wojewódzkiej tzw. Sajgon, spięcia, korki i nerwówka. Ale od początku…

Smaczki i praczki

Okuniew na bieżąco / Smaczki i praczki

W poniedziałek, 14 stycznia, ok. 19.00 pracownik domu kultury w Okuniewie sprzątał salę po WOŚP-ie. Większość świateł była w lokalu wygaszona. W tym czasie do środka weszły dwie czy trzy osoby z kulami lodowymi w rękach. Po zorientowaniu się, że wewnątrz jest nasz pracownik jeden z napastników krzyknął „Ale przypał!”. Następnie rzucili lodem w naszego pracownika i – mówiąc wprost – uciekli schodami na zewnątrz, wywarzając w pośpiechu drzwi z tzw. kopa i wyrywając je w ten sposób z zawiasami – relacjonuje Dariusz Kowalczyk, dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Halinowie. – Sprawę zgłosiliśmy policji. Sprawcy prawdopodobnie przyszli po pieniądze, które zebraliśmy podczas licytacji i kwesty na rzecz WOŚP, czyli po niespełna cztery tysiące złotych – dodał Kowalczyk. I tym sposobem „przypałowi” sprawcy wpadli i wypadli z hukiem z lokalu DK, a szansa na ich identyfikację jest znikoma.

Gdyby zajście miało miejsce z drugiej strony parku, sprawa byłaby prostsza. Tam jeden z mieszkańców, po tym jak oblano mu dom farbą, zainstalował kamery rejestrujące okolice północnej części rynku i drogi wojewódzkiej. Mieszkaniec obawiał się, że zdewastowana elewacja domu to efekt nagłaśniania przez niego sprawy sklepu monopolowego „Bimberek”, który na początku działalności funkcjonował poza godzinami pozwolenia. Zresztą, do sprawy sklepu wrócimy w innym artykule.

A co jeszcze na zabytkowym rynku? Groza. Czarny punkt (zakręt drogi wojewódzkiej w prawo za rynkiem) przy zlokalizowanych tam dwóch sklepach spożywczych z parkującymi „na czarno” klientami i wozami dostawczymi, wprawia z nerwowy nastrój kierowców, którzy przejeżdżają przez to historyczne sołectwo. Ale na to nie ma mocnych. Chyba, że policja zacznie wystawiać mandaty za niedozwolone parkowanie. Zwłaszcza że w zeszłym roku to właśnie wóz policyjny roztrzaskał się na tym zakręcie.

Numer: 5 (800) 2013   Autor: Robert W. Wyrostkiewicz





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *