MrozyMrozy sesyjne

- Chcę stworzyć modelową gminę - już od dawna zapowiada burmistrz Mrozów Dariusz Jaszczuk. Dodaje, że kluczem do osiągnięcia tego celu jest zrównoważony rozwój. Tym razem włodarz gminy postanowił zastosować go w zagospodarowaniu przestrzennym. Nowy plan ma pozwolić na stworzenie nowych stref przemysłu oraz budownictwa wielorodzinnego

Plany w ryzach

Poprzedni plan zagospodarowania przestrzennego uchwalono w 2004 roku. Natomiast w 2012 gmina przyjęła nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania, do którego przez ostatnie lata można było wnosić uwagi. Teraz przyszedł czas na podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia nowego planu.
Zmiany odnoszą się w większości do miejscowości leżących w północnej części gminy. Chodzi więc o najdynamiczniej rozwijający się obszar, którego rozwój trzeba wziąć w ryzy, aby nie dochodziło do przenikania się stref zabudowy mieszkalnej, przemysłowej czy usługowej, co rodziłoby konflikty i problemy dla władz i mieszkańców gminy.
Burmistrz Jaszczuk uzasadnienie do uchwały zaczął od wymienienia zalet sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego, z których największą ma być przejrzystość, czyli brak sytuacji, w których pojawiają się niejasności z uzyskaniem pozwolenia na konkretną budowę. - Nieplanowanie na bieżąco jest igraniem z ogniem i wielką nieodpowiedzialnością - ostrzegał burmistrz. Jednak gmina Mrozy takie plany już miała, więc koszty naniesienia zmian nie były duże, a za zaczynanie od zera trzeba by wydać nawet kilkaset tysięcy zł.
Największą zmianą jest nowa, duża strefa przemysłowa, która ma powstać na granicy gmin Mrozy i Kałuszyn. Dlaczego tam? Ponieważ znajduje się ona bardzo blisko węzła drogowego Ryczołek leżącego na trasie A2, która docelowo zostanie połączona z Warszawą. Dlatego cały ruch związany z obsługą tej strefy zostanie poprowadzony na północ, właściwie omijając nie tylko samo miasto, ale całą gminę. Oszczędzi to dużych uciążliwości mieszkańcom.
Inną kwestią jest zabudowa mieszkalna. Według władz samorządowych jej powierzchnia rozrasta się zbyt intensywnie, co rodzi problemy i koszty, ponieważ każdy, nawet najbardziej oddalony dom, potrzebuje podłączenia mediów, które gmina musi zapewnić. Burmistrz widzi jedno rozwiązanie. - Weszliśmy już w taki okres rozwoju Mrozów, że musimy intensywnie pomyśleć o budownictwie wielorodzinnym - powiedział, po czym dodał, że znaleźli się już nawet deweloperzy, którzy mogą zacząć budowę w niedalekiej przyszłości. - Myślę, że w pierwszym tygodniu sprzedano by 50 nowych mieszkań, ponieważ popyt jest bardzo duży - kończył burmistrz.
Wymienione wyżej zmiany nie są bardzo duże, ale jakościowo bardzo istotne. Mrozy rozrastają się dynamicznie, ciągle przybywają nowi mieszkańcy, a bez wprowadzenia sztywnych ustaleń władze miasta mogłyby w pewnym momencie nad wszystkim utracić kontrolę. A wtedy zacząłby się chaos budowlany, jaki widoczny jest w niektórych gminach w Polsce.

Numer: 22 (921) 2015   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *