SiennicaSiennica sesyjna

Na majowym posiedzeniu Rady Gminy Siennica głosowano nad przyjęciem sprawozdania z działalności finansowej oraz absolutorium za wykonanie budżetu w 2014 r. dla wójta Zielińskiego. Okazało się jednak, że radni wcale nie byli skorzy do dyskusji w tych sprawach. Mieli natomiast sporo pytań na temat kwestii mniej istotnych

Klisze absolutne

Jak to zwykle w Siennicy, sesja zaczęła się od dróg. Pytań i problemów do rozwiązania zawsze jest wiele, a po raz kolejny wysłuchał ich radny powiatowy Norbert Wielgos. Mimo że, jak sam stwierdził, zrobić może niewiele, raźno stawia się przed gremium radnych, aby chociaż w małym stopniu naświetlić im sprawy związane z remontami dróg powiatowych. Traktuje to jako spełnienie swojego obowiązku dbania o okręg, z którego został wybrany. A że tłumaczenie się z decyzji Zarządu Dróg Powiatowych, to zadanie niewdzięczne, wie każdy, ponieważ zawsze jest więcej niezadowolonych niż tych, których prośby spotkały się z odpowiedzią.
Zebrani w sali posiedzeń jeszcze przez kilka minut po wyjściu radnego pozostali przy temacie dróg, bo sprawozdanie z przeglądu gminnych arterii przedstawił Stanisław Majszyk. Wynika z niego, że znaczna część dróg wymaga szybkiej naprawy. Jest więc podobnie, jak w przypadku powiatu.
Radni i sołtysi czekają więc na efekty, a tymczasem wójt przedstawił sprawozdanie z działalności finansowej gminy w 2014 roku. Budżet zamknął się z deficytem ponad 1,5 mln zł, dochody wykonano prawie w całości, bo w 99,36%, wydatki natomiast w 96,56%, w tym majątkowe w 83,29%. Gminie nie udało się więc zrealizować wszystkich zaplanowanych inwestycji. Ciekawie prezentowała się jedna z liczb przedstawionych przez wójta - w skutek obniżenia stawek podatkowych oraz umorzeń zaległych podatków do budżetu gminy nie wpłynęło ok. 900 tys. zł.
Zaraz po sprawozdaniu finansowym głosowano nad udzieleniem absolutorium wójtowi. Co ciekawe, w obydwu przypadkach radni nie mieli żadnych pytań ani wątpliwości. Obyło się bez dyskusji. Sześciu członków opozycji wstrzymało się od głosu, jednak uchwały przeszły pozostałymi ośmioma głosami, za co dziękował zarówno wójt, jak i skarbnik, podkreślając, że rok 2014 był pod względem finansowym bardzo trudny, a 2015 może być tylko lepszy.
Zabrakło dyskursu przy powyższych kwestiach, nie zabrakło go natomiast w odniesieniu do zmian w budżecie. Pisaliśmy już o przygotowywanych przez gminę planach na wykonanie kanalizacji. Znalazły się na to środki, ale radnym nie odpowiadała nazwa zadania,
w której wymienia się konkretne miejscowości. Optowali za nazwą bardziej ogólną, aby nie zamykać sobie furtek. Problem tylko w tym, że trochę wcześniej sami dokonali wyszczególnienia wsi podczas posiedzenia komisji.
Jaki więc w tym cel? Zawsze jest o czym podyskutować. A nie są to wcale sprawy błahe i na pewno jeszcze przez jakiś czas będą się pojawiać. Jednak dopiero kiedy te plany zaczną się materializować zacznie się prawdziwa dyskusja, bo na razie są to tylko powtarzane klisze.

Numer: 21 (920) 2015   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *