Powiat mińskiGminy budżetowe /8/

W najnowszym wydaniu naszego budżetowego przeglądu postanowiliśmy przyjrzeć się inwestycjom. Wydawałoby się, że w każdej gminie coś się buduje albo modernizuje, jednak, jak wyraźnie widać w naszej tabeli, różnice między poszczególnymi jednostkami samorządowymi naszego powiatu są bardzo znaczące. Warto się temu przyjrzeć i zastanowić dlaczego tak jest...

Ruchy budujące

Gminy budżetowe /8/ / Ruchy budujące

W naszym zestawieniu uwzględniliśmy pierwotne plany budżetowe. Do dnia dzisiejszego
mogły one ulec lekkim korektom, jednak nie zmieniłyby one w znaczący sposób skali wydatków, a co za tym idzie, przedstawionych przez nas wyników.
Ciekawie przedstawia się stosunek nakładów na inwestycje do całości wydatków przedstawiony w procentach. Różnica między pierwszym Sulejówkiem, a ostatnim Jakubowem jest bardzo duża. Najwięcej pieniędzy pochłania zazwyczaj budowa kanalizacji oraz dróg. Dodatkowo zdarzają się jakieś duże inwestycje budowlane, takie jak hale sportowe, boiska, szkoły, przedszkola itp. W przypadku Sulejówka sprawdza się to w dużej mierze, bo włodarze miasta postanowili przeznaczyć ponad 15 mln zł na kanalizację i wodociągi. Jakubów takich wydatków nie ma i na razie nie planuje, dlatego praktycznie wszystkie inwestycje w tym roku to drogi - ok. 500 tys. zł. Z drugiej strony Sulejówek musiał się zapożyczyć na kilka milionów.
Nakłady na rozbudowę sieci kanalizacyjnej to powszechne wydatki w gminach naszego
powiatu, w niektórych wyczerpujące praktycznie przeznaczone środki na inwestycje. Gmina Mińsk Mazowiecki przeznacza na ten cel ponad 10 mln, Mrozy i Dębe Wielkie ok. 4 mln, Stanisławów i Dobre ponad 2 mln, Latowicz i Kałuszyn ok. milion. Pozostałe wydają mniejsze kwoty.
Największy procent przeznacza na inwestycje w bieżącym roku gmina Mińsk. Lista prac do wykonania jest długa. W wiele drobnych związanych z drogami wyniesie w sumie prawie 3 mln zł. Stanisławów, obok wymienianych już celów, przeznaczy także prawie milion na zapewnienie mieszkańcom dostępu do szerokopasmowego internetu oraz zakupy na rzecz OSP, o czym już pisaliśmy w naszym tygodniku. Mrozy zafundują sobie turystyczne trasy rowerowe, konne i piesze za ponad 300 tys. zł, a Cegłów modernizację przestrzeni publicznej oraz remonty zabudowań szkolnych.
Osobnym tematem jest miasto Mińsk. Tutaj rok 2015 stoi pod znakiem MSzA, sali sportowej przy GM-2 oraz boiska sportowego przy ul. Budowlanej. Do tego dochodzą drogi, o których już pisaliśmy. Szkoła artystyczna według planów pochłonie w tym roku 5 mln, sala sportowa 7 mln, a boisko 1,5 mln.
W tym roku nie mieliśmy srogiej zimy, więc zaplanowane budowy można było rozpocząć wcześniej, a niektóre z już zaczętych kontynuować.
Dobrze jest budować, ale najlepiej robić to za swoje. Ale do tego trzeba cierpliwości, której nie wszystkim wystarcza. Większość gmin, gdyby miała ze swoich dochodów sfinansować kanalizację i drogi, musiałaby przez kilka lat wydawać tylko na to. Słowem, wydatki te kilkakrotnie przekraczają cały budżet. A przecież potrzeb jest o wiele więcej…

Numer: 14/15 (913/914) 2015   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *