Gospodarka komunalna i ochrona środowiska należą do podstawowych zadań gminy. Właściwe zarządzanie w tych kwestiach wpływa na codzienny komfort życia mieszkańców. Szczególnie ważny jest tutaj problem wywozu odpadów, który nie zawsze i nie wszędzie bywa oceniany pozytywnie. Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, czy wart jest on przeznaczanych nakładów pieniężnych

Czystki śmieciowe

Nasza tabela zawiera wydatki na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska, wyłączyliśmy z nich jednak planowane inwestycje, co dało nam surowe sumy wydatkowane na bieżące zadania. Przeznaczane są na one na takie cele jak: oczyszczanie miast i wsi, utrzymanie zieleni, gospodarka ściekowa i ochrona wód, schroniska dla zwierząt czy inna podobna działalność. Najwięcej środków wymagają jednak dwie inne kwestie. Pierwsza to oświetlenie ulic, placów i dróg - zazwyczaj około 1/3 albo 1/4 nakładów w tym dziale, druga natomiast to wspomniana już gospodarka odpadami, czyli wywózka śmieci.
Patrząc na liczby w tabeli, zdecydowanie najbardziej przykuwa wzrok pozycja Stanisławowa. Czyżby gmina miała aż takie potrzeby, przekraczające procentowo nawet miasto Mińsk? Bliższe zapoznanie się z budżetem wskazuje, że koszty podnosi najbardziej wynagrodzenie osobowe pracowników. W rozdziale gospodarki ściekowej jest to prawie 120 tys. zł, a w pozostałej działalności ponad 180 tys. zł. Porównując te dane z gminami Cegłów i Dobre (zbliżona liczba mieszkańców), nie znajdziemy tam podobnych kwot. Gmina Dobre na taki sam cel wydaje 36 tys. zł. Może to wzbudzać pewne zastanowienie.
Warto przyjrzeć się rubryce, w której podaliśmy wydatki na gospodarkę odpadami przypadające na jednego mieszkańca w stosunku rocznym. Widzimy tutaj, że Stanisławów zajmie wtedy miejsce, którego można by się spodziewać. Dwa miasta, czyli Mińsk Mazowiecki i Sulejówek osiągnęły bardzo podobne wyniki, co pokazuje, że między nimi a pozostałymi gminami będzie zawsze zdecydowana różnica, za nimi jest też Halinów - także wyróżniający się. Natomiast w dwóch pozostałych gminach miejsko-wiejskich - Kałuszyn i Mrozy - koszt pozbywania się odpadów jest bardzo niski, w drugiej z nich jest wręcz najniższy w powiecie.
Różnice są więc widoczne gołym okiem. Trudno jednak dociec, z czego one tak naprawdę wynikają. Na przykład między Cegłowem i Dobrem jest wyraźny rozrzut, chociaż obie gminy mają podobny budżet, podobną liczbę mieszkańców i podobne wydatki na gospodarkę komunalną. Jakubów natomiast przeznacza na ten cel najmniej, chociaż koszt zbiórki odpadów na mieszkańca wcale nie jest najmniejszy

Numer: 11 (910) 2015   Autor: Łukasz Kuć