Na sesjach Rady Gminy w Siennicy zawsze dużo czasu poświęca się tematowi inwestycji związanych z drogami. Często pojawiają się prośby o remonty konkretnych odcinków. Na lutowe posiedzenie został zaproszony radny powiatowy Norbert Wielgos, który miał odpowiedzieć na wątpliwości i pytania radnych oraz mieszkańców gminy

Żale drogowe

Zaproszony jest przewodniczącym nowo utworzonej powiatowej Komisji Przedsiębiorczości i Rozwoju, która zajmuje się między innymi właśnie sprawami dróg. Na sesji nie pojawił się dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Andrzej Solonek, dlatego to radnemu Wielgosowi przypadło w udziale tłumaczenie się z planów.
Zadanie było o tyle trudne, że wiosenny przegląd dróg wciąż jeszcze trwa, a skończy się on prawdopodobnie na koniec marca, więc trudno powiedzieć, które odcinki zostaną wyremontowane albo zmodernizowane. Na razie w planach jest tylko przebudowa mostu w Starogrodzie.
Radni zgłaszali jednak wiele uwag i pretensji, jakby na to nie zważając. Radny Wielgos obiecywał natomiast uwzględnić je wszystkie przy układaniu planów. Zwłaszcza radne Hanna Dąbrowska i Teresa Łojszczyk miały wiele uwag. Pierwsza dopytywała o wykonanie chodnika w Zglechowie i Nowym Zglechowie, druga zaś bardzo emocjonalnie starała się przekonać o konieczności ukończenia inwestycji na drodze prowadzącej od Starogrodu do Transboru i Chyżyn. Stanisław Majszyk dopytywał się jeszcze o plany budżetowe, a przewodniczący rady Zenon Jurkowski zgłaszał problemy z pielęgnacją drogi powiatowej w kierunku Cegłowa. Przekazał też zdjęcia, pokazujące problem z przydrożnymi drzewami. Okazało się, że sołtysi też przyjechali ze swoimi problemami, które w większości także dotyczyły dróg.
Gość z powiatu obiecywał wszystkim się zająć. Bo cóż innego można powiedzieć, kiedy nie da się jeszcze porozmawiać o konkretach. - Po wiosennym przeglądzie dróg wiele spraw się wyjaśni. Proszę poczekać - zachęcał do cierpliwości wójt Zieliński. Trzeba też pamiętać, że powiat w perspektywie ma duży obszar i radni z Siennicy wcale nie muszą szybko doczekać się na realizację swoich postulatów.
Drugim tematem związanym z inwestycjami, który został poruszony na sesji, było doprowadzenie gazu do Siennicy. Prawdopodobieństwo, że do tego dojdzie jest bardzo duże, jak zapewniał wójt Zieliński. Tylko musi wpłynąć dużo wniosków do Polskiej Spółki Gazownictwa. Władze zachęcają do tego, dodając, że wnioski powinny zawierać deklarację wykorzystania gazu do ogrzewania domów, ponieważ w przypadku, gdyby chodziło tylko o wykorzystanie w kuchni, to doprowadzenie gazu nie jest już takie pewne i PSG może się na taką inwestycję nie zdecydować.
Dlatego też zainteresowani sienniczanie powinni teraz zaglądać na stronę internetową gminy albo wybrać się osobiście do urzędu, aby nie zaprzepaścić tych możliwości. Chociaż pamiętając o kosztach, nie wszyscy muszą być aż tak bardzo zainteresowani.

Numer: 11 (910) 2015   Autor: Łukasz Kuć