SiennicaSiennica wielojęzyczna

Konkurs piosenki obcojęzycznej w Siennicy w swoim jubileuszowym, XX wydaniu był naprawdę wyjątkowy. Między innymi ze względu na rekordową liczbę uczestników, których było 69, a przyjechali oni z czterech powiatów: mińskiego, siedleckiego, garwolińskiego i otwockiego. Jak zawsze królował język angielski, ale znalazło się też miejsce między innymi dla ukraińskiego, hiszpańskiego czy koreańskiego

Języki pokoleń

Najpierw były przesłuchania uczestników przed jury pod przewodnictwem Wojciecha Karasia, które oceniało zdolności językowe i wokalne młodych wykonawców. Zadanie to jak zwykle było bardzo trudne, bo poziom był wysoki. Wybrano jednak dwudziestkę, która w czwartkowy wieczór zaprezentowała się na konkursowej gali.

W kategorii szkół podstawowych zwyciężyła Marta Nina Król z ZS w Stojadłach, przed Klaudią Janczak z SP w Starej Niedziałce i Szymonem Bieleckim z SP w Hucie Mińskiej. Dodatkowo wyróżnienia otrzymali Julia Dróżdż z SP w Grzebowilku i Amelia Rymanowska z ZS w Stojadłach. Natomiast nagroda dla najmłodszej uczestniczki powędrowała do Zuzanny Pszkit z SP w Siennicy.

Wśród gimnazjalistów najlepsza była Kamila Kulka z ZS w Siennicy. II miejsce zajęła Alicja Chodorska z GM-2 w Mińsku, a III Kacper Kuca z ZSM-2 w Mińsku. Wyróżnieni zostali też Olga Ostrowska z Siedleckiego Studium Wokalnego, Klaudia Karpińska z gimnazjum w Stojadłach, Aleksandra Rek z salezjańskiego gimnazjum w Mińsku Mazowieckim oraz Aleksandra Szczerbowska z GiLO w Mińsku.

Najstarszą grupę – szkół ponadgimnazjalnych wygrała Monika Kuźma z GiLO. Kolejne miejsca zajęły Anna Szczerbowska z GiLO i Barbara Frącz z Ekonoma. Wśród wyróżnionych znaleźli się Kamil Andrukowicz z ZS-1 w Mińsku, Jarosław Nowak z Ekonoma, Szymon Zalewski z ZSZ-2 w Mińsku, Milena Szabłowska z Ekonoma oraz Oliwia Pytkowska reprezentująca Dom Kultury w Kałuszynie.

– Wszystkie wykonania na gali były zdecydowanie lepsze niż podczas przesłuchań, trema zrobiła swoje – tak Wojciech Karaś podsumował czwartkowe występy. Wykonano 11 utworów w języku angielskim, 3 w rosyjskim, 2 po włosku oraz po jednym w językach hiszpańskim, koreańskim, ukraińskim oraz francuskim. Duże brawa zebrała Alicja Chodorska za występ po koreańsku. Nagroda publiczności powędrowała jednak do Moniki Kuźmy, która przejmującym wykonaniem łemkowskiej pieśni Pływie kacza zdobyła serca widowni. Dodajmy jeszcze, że pieśń ta uważana jest za żałobny hymn kijowskiego Majdanu – kontekst był więc jednoznaczny.

Jako że była to gala jubileuszowa, nie mogło zabraknąć wspomnieniowych akcentów. Anna Jackowska opowiadała o początkach konkursu oraz o tym jak przez te wszystkie lata osiągnął renomę, którą dzisiaj się cieszy. Można było też obejrzeć wyświetlane archiwalne zdjęcia. Czas, który upływa oraz łączność pokoleń pokazał najlepiej wspólny występ Moniki Pszkit i jej córki Zuzi. Pani Monika przed laty startowała w konkursie, teraz zaś przyszła kolej na jej córkę, która w tym roku była najmłodszą uczestniczką. Na koniec przyszła też pora na podziękowania dla zasłużonych dla konkursu. Wśród nich znalazł się także tygodnik „Co słychać?”, który obejmuje swoim patronatem konkurs już od kilku lat.

Numer: 10 (909) 2015   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *