Pamiętacie młodego tenisistę z ubiegłorocznej okładki? To Kajtek Kossakowski, który powtórzył sukces z poprzedniego roku i w Piotrkowie Trybunalskim zdobył ponownie tytuł Mistrza Polski UKS w kategorii Krasnali, czyli chłopców do 10 lat

Kajtek nie odpuszcza

 

W pierwszej rundzie Kajtek miał wolny los, w drugiej spotkał się z finalistą z poprzednich mistrzostw leworęcznym Oliwierem, po trudnym meczu zakończonym wynikiem 4:1, 4:1. Następne boje stoczył ze starszymi zawodnikami, nie oddając już żadnego gema i zdobywając tym samym swój drugi tytuł mistrzowski.

Tak znakomite wyniki Kajtek zawdzięcza umiejętności dokładnego realizowania obranej taktyki, bardzo mocnej psychice, która pozwala mu wygrywać długie wymiany piłek, zmieniać rytm gry i zdobywać wydawałoby się stracone gemy.

Oczywiście same te zalety bez przebijania tysięcy piłek podczas treningów nie wystarczą do wygrywania. Kajetan bardzo solidnie przepracował cały rok szkolny i wakacje.

Możliwość wspólnych treningów z mińszczanką, czołową zawodniczką Polski Martyną Habrych oraz ponad miesięczny pobyt nad morzem, podczas którego trenował i grał sparingi na kortach Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie przyniosły oczekiwany efekt.

Olbrzymią rolę w przygotowaniach mają trenerzy Sandra i Leszek Podolakowie, którzy w niespotykany sposób są zaangażowani w prowadzenie zawodnika. Kajtek w ciągu roku rozegrał ponad 20 turniejów, zdobywając 16 medali. Wiosną grywał już w Skrzatach, czyli z zawodnikami do 12 lat. Takie turnieje nauczyły go pokory wobec silniejszych i radzenia sobie z przegraną. Obecna jesień poświęcana jest treningom ogólnorozwojowym prowadzonym przez najlepszego specjalistę w Polsce Bolesława Szmyda oraz dalsze doskonalenie techniki gry pod okiem trenera Leszka Podolaka, który jest wielkim przyjacielem Kajtka i wierzy w jego sukcesy – także podobne do ostatniej passy Janowicza.

We wrześniu Kajtek po przejściu testów zakwalifikował się do prestiżowej Akademii Tenisa Karoliny Woźniackiej, gdzie jest wyróżniającym się zawodnikiem. W listopadzie podbił stolicę zdobywając tytuł Mistrza Warszawy do lat 10, pokonując w finale faworyta gospodarzy Oskara Grzegorzewskiego.

– Należy w tym miejscu złożyć szczególne podziękowania dyrektorce Szkoły Podstawowej w Stanisławowie Wandzie Zdanowicz, dzięki której mamy możliwość trenowania w ciepłej sali gimnastycznej przez cały okres zimowy i właścicielowi „Swobodnej Przestrzeni” w Cisiu, który udostępniał nam korty. Również serdeczne podziękowania państwu Kasprzykom właścicieli firmy „Plastan” ze Stanisławowa, którzy wspomogli nas finansowo – dziękuje ojciec Kajtka.

Zwraca się również do osób, które kochają tenis, o nawiązanie współpracy w zakresie promocji i rozwoju tej pięknej dyscypliny sportu w naszym powiecie. Popieramy to wezwanie, a kontakt z opiekunami Kajtka dostępny po napisaniu maila na adres .

Numer: 2012 50   Autor: J. Zbigniew Piątkowski