Ligi piłkarskie

Prawie wszystkie nasze zespoły zakończyły już rundę jesienną. Do rozegrania
pozostały już tylko zaległe spotkania w okręgówce i B-klasie

Finisz o krok

Ligi piłkarskie / Finisz o krok

Mazovia Mińsk Mazowiecki umocniła się na pozycji wicelidera, pokonując Tygrysa Huta Mińska 1:0. Skromne zwycięstwo dało trafienie Jarka Krajewskiego. Victoria Kałuszyn, niestety, nie poradziła sobie na wyjeździe z Małkinią. Paradoksalnie to kałuszynianie zdobyli obie bramki, tyle że jedna z nich,  autorstwa Tomasza Szydłowskiego, była samobójcza. Warto dodać, że z różnych przyczyn mieli ogromne kłopoty ze skompletowaniem składu, bo ostatecznie na mecz stawiło się zaledwie 12 zawodników. Victoria rundę zakończy na 5. miejscu, bo nawet jeśli za tydzień w arcytrudnym
meczu pokona lidera na jego terenie, nie wyprzedzi już czwartej w tabeli Jabłonianki. Kobieca drużyna Tygrysa Huta Mińska wygrała z Marysinem 2:0, po bramkach Pauliny Zatorskiej i Olgi Dróżdż z rzutu karnego. Po rundzie podopieczne trenera Tomasza Rokity zajmują trzecie
miejsce na sześć zespołów. Zimę na pozycji lidera spędzi Fenix Siennica. Na zakończenie rundy pokonał on Płomień Dębe Wielkie 5:1, a gole zdobyli Michał Maciejewski, Piotr Lisiecki, Piotr Wielgo i dwukrotnie Piotr Markowski. Wygrana sienniczan to jedyny pozytyw ostatniej jesiennej kolejki A-klasy, bo reszta naszych drużyn nie zdobyła ani jednego punktu. Walczyła Jutrzenka Cegłów, ale ostatecznie znów musiała przełknąć gorycz porażki w spotkaniu z Wichrem Sadowne. Nojszewianka Dobre uległa również na wyjeździe ULKS-owi Gołąbek 2:4, a dwa gole zdobył Jarek Błażejczyk. Spotkania Watry Mrozy z Tajfunem Jartypory, Tęczy Stanisławów z Błękitnymi Stoczek oraz Mazovii II Mińsk Mazowiecki z Miedzanką Miedzna prócz faktu, że rozgrywane były na obcym terenie łączy to, że wszystkie zostały przegrane do zera.

W B-klasie postarały się drużyny Świtu Barcząca i Olimpii Latowicz. Świt rozgromił u siebie Legion Grębków 4:0, a wszystkie gole zdobył Rafał Grabowski. Latowiczanie odprawili LZS Starawieś z bagażem pięciu bramek, które padły za sprawą Adriana Olko i Marcina Pawłowicza (obaj trafiali dwukrotnie) oraz Damiana Kaniewskiego. Wiele do powiedzenia nie mieli piłkarze Nojszewianki II Dobre, którzy ulegli liderowi z Krzymoszy 0:3.

Numer: 2012 46   Autor: ip





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *