Już kiedyś pisaliśmy, że woda płynąca z mińskich kranów w większości spełnia wszystkie normy europejskie, jest zdrowa, smaczna, bogata w składniki mineralne i nadaje się do picia prosto z kranu. Smak i przejrzystość zawdzięcza swojemu pochodzeniu z głębi ziemi. Na razie jej nie brakuje, ale przecież żadna studnia, nawet bardzo głębinowa nie jest bez dna. Miński PWiK postanowił obalić wszystkie wodne mity...

Zdrowie z kranu

W naszym kraju ciągle panuje przekonanie, że przed wypiciem kranówki należy ją przegotować. Jest to mit, który wymyślili ludzie uważający, że ogrzanie wody do temperatury około 100 st. C pomoże wyeliminować z niej m.in. metale ciężkie, pestycydy czy bakterie. Metoda termiczna nie usuwa ani metali ciężkich, ani pestycydów. Natomiast jeśli chodzi o drobnoustroje, żadnych niebezpiecznych bakterii w kranówce nie uświadczymy, więc nie ma powodu, aby pozbywać się czegokolwiek. Nieprawdą jest także opinia, iż wysoka twardość wody objawiająca się m.in. poprzez osad pozostający w czajniku po zagotowaniu wody, jest świadectwem jej niezdatności do picia. Świadczy to o niczym innym, jak o zawartości niezwykle istotnych dla ludzkiego organizmu składników jak wapń, żelazo czy magnez, które zostają wyeliminowane przy procesie gotowania wody.

We wszelkich reklamach bądź na etykietach producenci wód butelkowanych wmawiają nam, że ich produkty są lepsze od kranówki. Tymczasem fakty są takie, że woda butelkowana jest najczęściej słabiej zmineralizowana niż płynąca w mińskich wodociągach. Warto pamiętać bowiem, iż większość markowych wód obecnych w sklepach to tak naprawdę wody źródlane, a nie mineralne. Często również kupujemy wodę butelkowaną, ze względu na posiadany przez nią certyfikat jakości. Takie wyróżnienie przyznaje się najczęściej niestety po jednorazowym teście składu produktu. Tak więc woda, która otrzymała stosowną nagrodę, już po miesiącu mogłaby jej nie zdobyć, bo producenci np. zmienili jej skład. Kranówka zaś – w przeciwieństwie do wód butelkowanych – jest poddawana regularnym testom i jej skład jest stały. Każdy zainteresowany, za pośrednictwem strony internetowej, może na bieżąco sprawdzić aktualny dokument potwierdzający jakość wody płynącej w mińskich kranach.

 

Znając te prawdy miński PWiK postanowił idee zdrowej kranówki wcielać w życie specjalnym programem edukacyjnym. W październiku przedstawiciele spółki rozpoczęli cykl uświadamiających prelekcji z mottem – Odpowiedzialni za wodę – odpowiedzialni za życie. Pierwsze zajęcia miały miejsce w mińskiej Piątce w klasach I-III. Tam dzieci zapoznawały się z zasadami rozsądnego korzystania z wody, byśmy ją zawsze mieli pod dostatkiem.

Zajęcia miały również na celu obalenie mitu, iż woda z kranu nie nadaje się do picia. Dzieci zainteresowały się szczególnie ciekawostkami dotyczącymi zużycia wody w poszczególnych dziedzinach naszego życia np. ile wody zużywa się podczas prania odzieży bądź zmywania naczyń, a nawet w produkcji samochodu osobowego. Najaktywniejsi uczestnicy lekcji zostali nagrodzeni wodnymi bąblami przygotowanymi przez PWiK. W czasie spotkań obejrzeli także krótki film o racjonalnym korzystaniu z zasobów wody.

Lekcja edukacyjna w SP-5 zapoczątkowała cykl spotkań w ramach programu „Odpowiedzialni za wodę - odpowiedzialni za życie”. To nie koniec, więc edukatorzy PWiK proszą zainteresowane placówki o kontakt na adres e-mail media@pwikminsk.pl i... zaproszenie.

 

 

---

 

Źródłem wody dla miasta i częściowo dla mińskiej gminy jest 9 ujęć wody głębinowej. Stąd woda surowa przesyłana jest do Stacji Uzdatniania Wody w Kędzieraku o wydajności 260 m³/h, gdzie poddawana jest napowietrzaniu, odżelazianiu i odmaganianiu.

Tak uzdatniona woda magistralą 400 mm przesyłana jest do pompowni przy ul. Szarych Szeregów skąd woda pod stałym ciśnieniem za pośrednictwem sieci rozdzielczej rozprowadzana jest do odbiorców. Wymieniony system wspiera dodatkowa prawie 60- letni SUW przy ul. Mireckiego o wydajność 30 m3/h. Łączna długość sieci wodociągowych wynosi obecnie 115 km, trzy razy więcej niż przed 20 laty.

 

Rady przed piciem kranówki:

Rano lub po powrocie z pracy pozwólcie podczas 30 sekund wodzie spłynąć, a będziecie mieli pewność, że jest nieskazitelnie świeża.

Do gotowania nie używajcie ciepłej wody z kranu, ponieważ takie zachowanie sprzyja tworzeniu się bakterii i rozpuszczaniu metali.

Przechowujcie wodę w lodówce.

Używajcie jedynie czystych naczyń i spożywajcie wodę w ciągu 24 godzin.

Chrońcie wodę przed kurzem i brzydkimi zapachami, używając butelek zaopatrzonych w korek.

Nie wystawiajcie wody na działanie promieni słonecznych.

Numer: 2012 46   Autor: J. Zbigniew Piątkowski