Mazowsze w Węgrowie

Węgrowskie Barwy Jesieni to mazowiecki przegląd twórczości artystycznej seniorów, który – co ciekawe – nie ma nic wspólnego z bydgoskim Złotym Seniorem mianowanym ostatnio na przegląd ogólnopolski. Jednak Węgrów może z nim rywalizować nie tylko ze względu na poziom i liczbę artystów. Także utajnieniem kosztów i puli nagród

Popisy na liściach

Popisy indywidualne rozpoczęły się już 22 października, kiedy to odbył się konkurs recytatorski. Do rywalizacji stanęły... 4 osoby, a pierwsze miejsce zdobyła Jadwiga Kujawa z podkałuszyńskiego Kazimierzowa z wyszkowianką Alicją Mieszało.

Co innego w niedzielę 28 października, kiedy to w odnowionym Węgrowskim Ośrodku Kultury odbyły się prezentacje sceniczne z udziałem niemal 400 artystów. Do udziału w prezentacjach zgłosiło się 15 zespołów śpiewaczych i tanecznych oraz 5 kabaretów. Oceniało miejscowe, kobiece jury, przyznając I miejsce – Zespołowi Pieśni i Tańca Oberek z Wyszkowa. Dwa drugie miejsca to Leśne Echo z Chojnowa i Jarzębina z Broku, a trzecie – Wrzos z Warszawy i Węgrowianie.

W kategorii kabaretów i teatrów wygrało Lumbago z Białegostoku tuż przed dobrze znanym z naszych festiwalów EKO kabaretem z Urli.

Ponadto komisja artystyczna postanowiła nagrodzić szczególnie wyróżniające się w poszczególnych zespołach osobowości sceniczne – Sławomira Ługowskiego z Węgrowa, solistę grającego na harmonijce z Szelkowa, Stanisława Króla z Łochowa – także za grę na harmonijce oraz tancerza ze stołecznego Wrzosu.Nagrodzono również laureatów konkursu literackiego, do którego zgłosiło się aż 31 osób. Tutaj komisja artystyczna z poetką Jadwiga Zgliszewską nagradzała głównie warszawiaków, a trzy z pięciu wyróżnień dała Alicji Sadowskiej z Węgrowa, Stanisławowi Kowalczykowi z Siedlec i Danucie Kalinowskiej z Sokołowa Podlaskiego.

Organizatorzy gratulowali wszystkim uczestnikom konkursów z pełnią szacunku i podziwu dla ich talentu, pomysłowości i zaangażowania. Jednak zapytana o koszty konkursu, dyrektor Katarzyna Zabadała nabrała wody w usta, odsyłając na witrynę WOK-u. A tam niestety kosztów imprezy i wysokości nagród ani dudu.

To wypisz wymaluj sytuacja z Mińska, kiedy koszt festiwalu Himilsbacha musiał – na życzenie radnych – ujawnić sam burmistrz Jakubowski. Mamy nadzieję, że w Węgrowie obędzie się bez aż takich ekscesów i interwencja u burmistrza Jarosława Grendy nie będzie konieczna. Przecież tegoroczne Węgrowskie Barwy Jesieni nie kosztowały... 260 tysięcy złotych.

Numer: 2012 46   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *