Powiat mińskiWzięli i opisali

Donoszę, że PiS ruszył w Polskę ze swoim nowym programem. O czasie, bo w powiecie mińskim Platforma już na początku lutego z nielegalną kampanią tj. przed zarządzeniem terminu wyborów zaatakowała mieszkańców od wschodu, robiąc agitację wojewodzie w Mrozach. Z kolei już po postanowieniu prezydenta o rozpisaniu wyborów, PiS uderzyło od zachodu, na pierwszy ogień biorąc swój matecznik, czyli Sulejówek.

Ruszyli od Marszałka

Byłem i widziałem... To właśnie program PiS był głównym tematem spotkania z mieszkańcami Sulejówka. Debatę prowadził szef tamtejszych struktur PiS, czyli radny Daniel Dąbrowski. Przewodniczący przywitał posłów Krystynę Pawłowicz i Janusza Śniadka oraz zachęcał do dyskusji także z innymi gośćmi z kierownictwa PiS, czyli liderami struktur powiatowych Sylwestrem Dąbrowskim i Danielem Milewskim. Naturalnym gospodarzem spotkania był burmistrz Arkadiusz Śliwa, a obok niego wiceprzewodnicząca rady powiatu Krystyna Pazio i radny Wojciech Karaś. Nie zabrakło działaczy społecznych z innych gmin, np. wiceprzewodniczącego rady miasta Mińsk Mazowiecki Michała Górasa oraz silnej grupy działaczy młodzieżowych z Sulejówka, gdzie działa... młodzieżowa rada miasta. Tak, tak, wstydź się stolico powiatu!

Mamy nowy program, który pomoże uleczyć kraj z chorób systemu Tuska – mówił Milewski, który był inicjatorem spotkania. W świetle naszych założeń programowych obecna sytuacja jest wypaczeniem istoty demokracji i ma antyrozwojowy charakter, blokujący możliwości osiągania pozytywnych zmian gospodarczych i społecznych.

A Daniel Dąbrowski poprosił posłów – Krystynę Pawłowicz i Janusza Śniadka o zaprezentowanie mieszkańcom nowych założeń programowych partii. Czego chce PiS? Chce opodatkować instytucje finansowe i hipermarkety, co ma przynieść ok. 7 mld zł wpływów do budżetu rocznie. – Ponad milion młodych Polaków dostało wyrok: bezrobocie albo emigracja – ubolewał Śniadek. PiS proponuje dobrowolność wyboru między OFE a ZUS, chce też odejścia od reformy wydłużającej wiek emerytalny.

Co na to mieszkańcy Sulejówka? Jedna z uczestniczek spotkania wspomniała w dyskusji o pakiecie energetyczno-klimatycznym, którego rewizję zakłada PiS. Inni zwracali w rozmowie także uwagę na problemy w systemie szkolnictwa. Posłowie PiS przedstawili, że ich partia zakłada likwidację gimnazjów i przywrócenie 8-letnich szkół podstawowych i 4-letnich liceów. Zapowiadają także odejście od obowiązku szkolnego dla 6-latków oraz zmiany programów nauczania w szkołach. Przewidują zmianę statusu zawodowego nauczycieli, którzy staną się pracownikami państwowymi i będą korzystać z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych. Śniadek odniósł się również do programu rolnego zawierającego m.in. projekt ustawy pozwalający nabywać ziemię wyłącznie polskim rolnikom, wyrównanie dopłat bezpośrednich, zwiększenie środków z funduszy spójności na wieś oraz utrzymanie KRUS i podatku rolnego.

PiS chce wygrać wybory, więc postuluje ok. 4 proc. PKB na politykę prorodzinną, comiesięczny dodatek rodzinny w kwocie 500 zł na drugie i na kolejne dzieci do 18. roku życia. Chce też zwiększenia dostępu do świadczeń rodzinnych, zerowej stawki VAT na ubrania dziecięce, wydłużenia urlopów macierzyńskich i wychowawczych. Nie zapomina o zdrowiu, oddając opiekę państwu z siecią szpitali.

Mówił też burmistrz Arkadiusz Śliwa. Przekonywał on, że dobrzy parlamentarzyści są potrzebni samorządowcom, ponieważ im mniej nieprzemyślanych przepisów uchwali Sejm, tym lepiej będą radziły sobie społeczności lokalne. No to do maja, a później do jesieni...

Numer: 9 (856) 2014   Autor: Janko Pisarczyk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *