Nasi parlamentarzyści

Rozmowa z Panią Marią Koc, wicemarszałek Senatu RP IX kadencji oraz senator elekt X kadencji z okręgu wyborczego nr 47, obejmującego powiaty garwoliński, miński i węgrowski...

Trzecia kadencja

Nasi parlamentarzyści / Trzecia kadencja

Pani Marszałek, rozmawiamy tuż po wyborach parlamentarnych, jak Pani ocenia ich wyniki?
– Cieszę się z wygranej Prawa i Sprawiedliwości! Nasze ugrupowanie odniosło spektakularny sukces! To pierwszy przypadek w historii wolnej Polski, że partia po raz drugi wygrała wybory z taką przewagą, że może samodzielnie sformułować rząd. W tych wyborach na PiS zagłosowało ponad 8 mln obywateli, to jest o 2 mln więcej niż w 2015 roku. Taki wynik pokazuje, że prowadzone przez nas zmiany są dobrze oceniane przez większość Polaków.

Co Pani zdaniem zadecydowało o wygranej Prawa i Sprawiedliwości?
– Przede wszystkim wiarygodność i dobry program. Idąc do wyborów w 2015 roku zaproponowaliśmy Polakom konkretne rozwiązania dotyczące polityki społecznej i rozwojowej. Po wygranej ostro wzięliśmy się do pracy. Nasz program zrealizowaliśmy prawie w całości, dzięki czemu Polska się zmieniła na lepsze i Polacy to realnie odczuwają. Przede wszystkim postawiliśmy na gospodarkę. Dzięki konkretnym rozwiązaniom i uszczelnieniu systemu podatkowego osiągnęliśmy rekordowy wzrost gospodarczy, sięgający 5,1% PKB w ubiegłym roku, a to przełożyło się na rekordowe wpływy finansowe do budżetu państwa! Bez pieniędzy nie można bowiem zrealizować żadnego programu. My sprawiliśmy, że pieniądze, które wcześniej do budżetu nie trafiały, teraz go zasilają i napędzają rozwój naszego kraju. Wystarczy tylko wspomnieć, że budżet po stronie dochodów z 289 mln zł w 2015 roku wzrósł  rekordowo do 387 mld zł w roku 2019! To mówi samo za siebie.

W wyborach do Senatu Pani osiągnęła rekordowy wynik, czego gratulujemy! Z czego wynika, Pani zdaniem, takie duże poparcie Pani osoby?
– Rzeczywiście, w ostatnich wyborach do Senatu otrzymałam 99 549 głosów, to jest o ponad 30 tys głosów więcej, niż w roku 2015! To mnie bardzo cieszy i mobilizuje do jeszcze cięższej pracy w Senacie i w moim okręgu wyborczym. Zdobyłam 62% poparcia w okręgu, który tworzą powiaty garwoliński, miński i węgrowski. To bardzo duże poparcie, które świadczy o zaufaniu wyborców. Za to zaufanie i każdy oddany na mnie głos bardzo serdecznie dziękuję! I zapewniam, że tak jak to było w mijającej kadencji będę współpracowała ze wszystkimi, którzy wyrażą taką wolę. Jako osoba wybrana w  jednomandatowym okręgu jestem teraz jedynym senatorem na tym terenie, a to zobowiązuje do współpracy ponad podziałami.

W Senacie wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość, ale nie macie Państwo większości, czy to oznacza, że opozycja przejmie władzę w izbie wyższej  Parlamentu?
– Prawo i Sprawiedliwość wygrało zdecydowanie wybory do Senatu RP, zdobyliśmy 48 mandatów. Koalicja Obywatelska ma 43 mandaty, PSL 3, Lewica 2, Senatorów niezależnych jest czworo. To oznacza, że żadna partia nie ma bezwzględnej większości. Teraz jest czas na rozmowy, toczą się one zapewne po obu stronach. Mam nadzieję, że zwycięży rozsądek i chęć współpracy, a nie wola walki politycznej. Pragniemy, aby Senat pozostał izbą merytorycznej pracy nad ustawami, pogłębionej dyskusji i kulturalnej debaty. Wierzę, że Senat X kadencji taką izbą pozostanie.

Dziękuję za rozmowę!

Numer: 43 (1151) 2019





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *