SiennicaStarogród jubileuszowy

W 2015 roku szkoła w Starogrodzie obchodziła 100-lecie swego istnienia, a cztery lata później przyszedł czas na świętowanie… 25-lecia. We wrześniu minęło bowiem ćwierć wieku od otwarcia budynku szkoły, który do dziś służy starogrodzkiej społeczności szkolnej jako ostoja nauki, zabawy i emocji…

Srebrne chluby

Publiczna Szkoła Podstawowa im. Kornela Makuszyńskiego w Starogrodzie jest szczególnym miejscem. To jedna z tych placówek, w których nauczyciele, uczniowie i rodzice tworzą autentyczną wspólnotę serc i myśli. Starogrodzka szkoła jest wyjątkowa także dlatego, że tworzy klasy integracyjne, w których razem uczą się dzieci zdrowie i niepełnosprawne. W obecnym roku szkolnym do 10 oddziałów uczęszcza 110 uczniów, którzy przyjeżdżają nie tylko ze Starogrodu i okolic, ale także z bardziej oddalonych miejscowości.
Jak mówiła dyrektor Beata Walas, przez te 25 lat nie brakowało trudów, ale i radości. Sama pracuje w szkole dopiero od 2017 roku, ale jej poprzedniczki – Teresa Bylinka, Anna Zalewska i Maria Żukowska – potwierdzają te słowa. W starogrodzkiej placówce panuje atmosfera sprawiająca, że chce się tam wracać przy każdej możliwej okazji, co z kolei podkreślał były wójt gminy Siennica Grzegorz Zieliński.

Dumą szkoły są jej uczniowie i absolwenci, którzy chętnie uczestniczą w lokalnych uroczystościach. Nie mogło być inaczej podczas obchodów 25-lecia, kiedy przedstawili bardzo ambitny i różnorodny program artystyczny. Czego w nim nie uświadczyliśmy…
Zaczęli zgodnie ze staropolską tradycją – polonezem. Później maluchy wygrały na instrumentach melodię Nad pięknym modrym Dunajem, starsi wyśpiewali pochwałę szkolnego życia, a nawet przedstawili w iście kulinarnym stylu przepis na ucznia. Był walc z Jeziora łabędziego, były skecze kabaretowe, były wreszcie wspominki utalentowanych absolwentów. Nie zabrakło też humorystycznych i poważnych piosenek na znane melodie. Wszyscy – od najmłodszych do najstarszych – udźwignęli postawione przed nimi zadania sceniczne.

Tego dnia dyrektor Beata Walas wręczyła wiele upominków. Trafiły one do przyjaciół szkoły, jej wieloletnich pracowników i współpracowników, do osób, na które zawsze można liczyć. Było ich tak wielu, że ledwie pomieścili się na scenie. W odpowiedzi posypały się życzenia i prezenty. Składali je przedstawiciele lokalnych władz i instytucji, a także goście z zaprzyjaźnionych szkół z siennickiej gminy.
Wspomnieniami podzieliły się także osoby, które przez wiele lat kształtowały życie starogrodzkiej szkoły. To była dyrektor Teresa Bylinka, a także były wójt Grzegorz Zieliński. Podkreślali oni, jak ogromne znaczenie dla lokalnej społeczności ma starogrodzka szkoła, która kształtuje kolejne  pokolenia mądrych i życzliwych ludzi. A w przyszłości, kto wie, może jeden z absolwentów zostanie nawet prezydentem. A czemuż ktoś ze Starogrodu nie mógłby zostać prezydentem…

Numer: 42 (1150) 2019   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *