Warkot jak zjazd aut zabytkowych ma nie tylko tradycje, ale bije rekordy frekwencji. Podczas ostatniego zlotu 15 września było tak dużo pojazdów, że nie zmieściły się na ul. Konstytucji 3 Maja i Kościuszki. Przewidzieli 250 maszyn, a wciąż przybywały na zlot kolejne auta.

Warkot na rekord

Frekwencja na pewno była na rękę fanom staroci, którzy całymi rodzinami przyszli na Warkot, by z bliska przyjrzeć się wspaniałym autom i motocyklom, które wciąż prezentują się doskonale. Mogli obserwować konkurs wolnej jazdy motocykli i elegancji dla aut. Wszystko przy muzyce Big Band Mrozy.
Po mińskiej części Warkotu jego uczestnicy pojechali do Kałuszyna, gdzie odbyły się próby sprawnościowe. Tam również wręczono nagrody, m.in. za najstarszy samochód i motocykl, najładniejszy motocykl i samochód, najciekawszy pojazd amerykański, brytyjski, polski i niemiecki. Tam zagrali Maki i Chłopaki oraz 50+. Organizatorem imprezy był Klub Dawnych Motocykli Magnet.

Numer: 38 (1146) 2019   Autor: (jaz)