SiennicaSiennica absolutoryjna

Już tradycyjnie sienniccy radni jako jedni z pierwszych w powiecie mińskim głosowali nad udzieleniem absolutorium dla lokalnego włodarza. Nie tylko, bo nowe prawo nakazywało im także rozpatrzyć uchwałę o przyjęciu wotum zaufania. Wszystko w dość nietypowej atmosferze, bo ocenie podlegały działania poprzedniego wójta, którego w listopadzie zeszłego roku zastąpił Stanisław Duszczyk…

Wotum poprzednika

W większości samorządów przyjęcie absolutorium to czysta formalność. Nie oznacza to jednak, że radni przy tej okazji nie lubią sobie podyskutować. Tak było od lat w Siennicy, gdzie Grzegorz Zieliński, pomimo tego że zawsze ostatecznie otrzymywał pozytywną ocenę swojej pracy, musiał wysłuchaćwielu słów krytyki. Jednak dla Stanisława Duszczyka chwila prawdziwej oceny przyjdzie dopiero za rok, kiedy będzie miał za sobą pełen wykonany budżet. Teraz bowiem mówił prawie tylko o pracy swego poprzednika.

Wójt Duszczyk zaczął od przedstawienia, a właściwie przeczytania obszernego raportu o stanie gminy. W 29-stronicowym dokumencie, który jest dostępny na stronie siennickiego samorządu, zawarto wiele interesujących danych. Począwszy od demografii i ochrony środowiska, przez oświatę, kulturę, bezpieczeństwo, pomoc społeczną i rolnictwo, a skończywszy na inwestycjach oraz mieniu gminy. To schemat, według którego co roku będą przygotowywane kolejne takie dokumenty.
Przedstawienie raportu wystarczyło do uzyskania jednomyślnego wotum zaufania. Wprawdzie w planach przewidziana była jeszcze debata, ale radni nie kwapili się do zabrania głosu. Prawo do udziału w dyskusji miało jeszcze maksymalnie 15 mieszkańców gminy, którzy wcześniej złożyli pisemne zgłoszenie zawierające podpisy z poparciem 20 osób. Niestety, nie zgłosił się nikt, ale przewodniczący Zenon Jurkowski ma nadzieję, że to tylko trudne początki, a za rok będzie już inaczej.

Przyjęcie absolutorium jak zwykle było poprzedzone sprawozdaniem z wykonania budżetu. Pokrótce p rzedstawiła je skarbnik Renata Nowakowska. Przypomniała, że w 2018 r. udało się uzyskać 100,95% planowanych dochodów i 96,83% wydatków. Było to odpowiednio 36 559 774,20 zł oraz 36 373 232,55 zł. Jak łatwo zauważyć, gmina skończyła rok z nadwyżką, choć w planach był deficyt. Nie udało się bowiem wykonać wszystkich zakładanych inwestycji, kończąc na poziomie 89,47% tego, co przewidywano. Największe środki poszły na dalsze kanalizowanie Siennicy. Miniony rok siennicka gmina zakończyła z zadłużeniem wynoszącym 5 857 025,30 zł, czyli zaledwie 16,02% dochodów.

Radni jednogłośnie udzielili wójtowi absolutorium. Stanisław Duszczyk skinął tylko w zadowoleniu głową, wiedząc że nie ma w tym jego wielkiej zasługi.  Dopiero za rok dowiemy się, czy radni będą tak samo wyrozumiali dla jego pracy.

Numer: 24/25 (1132/1133) 2019   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *