W pewnej instytucji wisi instrukcja używania... pisuaru. Oprócz kilku sloganów o utrzymaniu czystości oraz niewrzucaniu doń portfeli, niedopałków, szmat, resztek posiłków, mamy też perełki tumanizmu.

Kara z pisuara

Ot na przykład, że przy korzystaniu z pisuaru należy podejść do niego jak najbliżej, nawet dotykając go lekko kolanami, wyjąć całkowicie narząd moczowy, lekko nachylić go w dół i oddać mocz, aż do ostatniej kropli.
Mało tego, narząd moczowy trzeba przytrzymywać ręką lub pęsetą i kierować strumieniem jak sikawką strażacką w kierunku środka muszli.
Nie wiadomo, co miał na myśli piszący instrukcje, nakazując po skorzystaniu z toalety obejrzeć się za siebie. Wiadomo zaś, że pisuar trzeba spłukać, a jeśli skuteczność spłukania będzie za mała, należy ponowić próbę.
No i po załatwieniu potrzeby warto umyć ręce. A może przed, by nie narażać cewki na stado atakujących pasożytów.
Kto wie, gdzie wisi taka instrukcja, prosimy o maila do redaktora naczelnego. Trzy pierwsze nagrodzimy…

Numer: 24/25 (1132/1133) 2019   Autor: (jaz)