Ciekawy przypadek zauważył mieszkaniec gminy Halinów. Paweł Dobosiewicz mieszka na samym końcu nitki wodociągowej i szczególnie cierpi z powodu częstego braku wody...

Nabici w powietrze

W ciągu roku takich wyłączeń jest sporo i świadomie czy nie, my za to płacimy ponieważ w momencie, gdy wody nie ma, teoretycznie z niej nie korzystamy, ale jak już puszczają wodę w wodociągach, to logiczne jest to że najpierw idzie samo powietrze po rurach, a licznik zaczyna się kręcić pod jego naporem i z automatu nabija na zużycie. Może też zauważyliście to… i wczoraj ok. 5 minut licznik nabijał mi samo powietrze, po tym czasie woda zaczęła lecieć. Może przesadzam, może się czepiam niepotrzebnie. Ale uważam, że w ciągu roku to parę złotówek mi naliczy.

Numer: 15 (1123) 2019   Autor: (jaz)