Wśród seniorskich drużyn siatkarskich powiatu mińskiego w grze są jeszcze cztery ekipy. III-ligowy GOSiR Mrozy oraz IV-ligowcy – KS Halinów, Herkules Sulejówek oraz MMKS Mińsk Mazowiecki. Najciekawiej jest w IV lidze, gdzie szykuje się awans halinowian i sulejówczan…

Herkules goni

Mrozianie w lutym rozegrali dwa mecze. W sobotę 9 lutego w Warszawie zmierzyli się z zespołem ADS Wolta. Po emocjonującym, pięciosetowym pojedynki gościom udało się wygrać. Podopieczni Krzysztofa Januszewskiego wygrali w pierwszym secie 25:20, ale w dwóch kolejnych partiach oddali pole rywalom, którzy zwyciężyli do 23 i 17. Na szczęście siatkarze GOSiR odblokowali się w czwartym secie, który wygrali do 21, natomiast w tie-breaku było 15:10. Dzięki temu zwycięstwu mrozianie przełamali wreszcie tegoroczną niemoc.

Powrót do dobrej dyspozycji potwierdzili w kolejnym spotkaniu, które również wygrali 3:2. Tym razem na hali w Mrozach podejmowali ekipę MKS MDK Warszawa, czyli jedną z najbardziej utytułowanych drużyn młodzieżowych w Polsce. Jak można było się spodziewać, zwycięstwo nie przyszło łatwo. Mecz miał podobny przebieg do poprzedniego. W pierwszym secie GOSiR wygrał do 22, ale w drugim i trzecim przegrał do 19 i 18. Jednak czwarta partia oraz tie-break należały do gospodarzy, którzy mają na koncie 25 punktów, co daje im ósmą pozycję w III-ligowej tabeli.

W IV lidze pierwszy etap rozgrywek dobiega końca. Na pozycji lidera utrzymuje się KS Halinów, który po pokonaniu Herkulesa Sulejówek za wszelką cenę chce się utrzymać na szczycie. Sulejówczanie nie mogą im w tym przeszkodzić bezpośrednio, więc liczą na potknięcie rywali, sami grając jak z nut.

Po feryjnej przerwie halinowianie rozegrali jeden mecz. Spotkanie z Astorią Piaseczno zostało zaliczone bowiem jako wygrana walkowerem. Gracze z Halinowa 17 lutego zmierzyli się z MUKS Tie-Break Piastów, efektownie zwyciężając 3:0. W pierwszych dwóch setach pozwolili rywalom na zdobycie tylko 19 punktów, a w trzecim wygrali do 22.

Tego samego dnia grali też siatkarze Herkulesa Sulejówek, ale im nie poszło tak gładko. Przegrali bowiem w pierwszym secie 19:25. Taki wynik podziałał na nich motywująco, zwłaszcza w kontekście rywalizacji z KS Halinów, w której liczy się każdy set. Sulejówczanie wzięli się do pracy i nie dali sobie wyrwać zwycięstwa. Kolejne sety wygrali do 21, 15 i 21. Teraz pozostaje im zwyciężyć w sobotnim pojedynku z MMKS Mińsk Mazowiecki i czekać na wynik niedzielnego meczu KS Halinów z Gwardią Legionowo.

Co ciekawe, przyszli rywale halinowian i sulejówczan grali ze sobą w minioną niedzielę. Lepszy o kazał się zespół z M ińska, który wygrał 3:1 (25:18, 27:25, 23:25, 25:22). Wydaje się więc, że to KS Halinów jest w lepszej sytuacji i, jeśli nie popełni wielkich błędów, wygra ten etap rozgrywek ligowych.

Numer: 8 (1116) 2019   Autor: (łk)