Konfucjusz miał nie tylko rację radząc wybrać pracę, którą kochamy, bo dzięki temu nie będziemy musieli pracować nawet przez jeden dzień w swoim życiu. Konfucjusz nas ostrzegł, byśmy nie byli niewolnikami… Macie rację, nie ma już niewolnictwa, ale są zniewoleni ludzie. Jest wielu niewolników skazanych na życie w bezwolnym stadzie, w kiełźnie poprawności społecznej lub zwykłej stadnej głupoty…  

Winy miny

Nie ma skutku bez przyczyny. Atak na prezydenta Gdańska też jest logiczny. Jest skutkiem butnej władzy i ludzkiej krzywdy… Karę ponoszą zawsze ci, którzy sprzeniewierzyli się ideałom człowieczeństwa…

Stał się więc precedens, jak po zabiciu prezydenta Narutowicza. Elity trzęsą gaciami, że każdego z nich może to spotkać… Jednak czy się uspokoją i zaczną uczciwie rządzić? Wątpię…

Deprawuje nie tylko władza, ale i media. Szczególnie uzależnione od polityki lub grupy wpływów. Na co dzień epatują przemocą, ociekają krwią i knajackim językiem, a kiedy mogą pokazać sprawcę w momencie haniebnego dźgania nożem człowieka na oczach tysiąca osób – wycofują się. Tłumaczą, że nie chcą epatować drastycznymi zdjęciami.

Nie chcą, czy nie mogą? Oto jest pytanie do tzw. niezależnych kanałów pogardy. Na co dzień gardzą Polakami, naszymi tradycjami, pokazują polską biedę, fałszywych katolików, pedofilskich księży i zboczonych recydywistów, a w chwili prawdy mają sumienie. Nie chcą – powtarzam – epatować dramatem. I jakby nigdy nic się wcześniej nie wydarzyło, powtarzają panegiryki o niezłomnym, szczerym, uwielbianym, prawie świętym Pawle Adamowiczu.

Pamiętacie katastrofę pod Smoleńskiem? Pamiętacie te wielokrotnie powtarzane kadry z miejsca śmierci 96 polskich patriotów? Wtedy bliskie kadry były normą, a opluwanie prezydenta Lecha Kaczyńskiego czymś normalnym. Teraz wołają o modlitwę i powstrzymanie się od krytyki…

Tak się robi pozbawioną moralności politykę. Tak kiełkuje prześladowanie prawdy… tak w końcu stracimy pewność swoich sądów w imię poprawności tych, którzy mają władzę medialną i przewagę ekonomiczną.

Nie dajmy się zwieść twarzom zatroskanym o nasze dobro. To złudne miny wyprzedzające podłe czyny…

Numer: 3 (1111) 2019   Autor: Wasz Redaktor