Morze Północne. Hula lodowaty wicher. Do marynarza na pokładzie podchodzi bosman. – Marynarzu, gdzie macie swoje nauszniki? – Melduję, że od czasu pewnego nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę! – Mieliście wypadek? – Tak. Kolega zapraszał mnie na szklaneczkę rumu, a ja nie dosłyszałem…

Chłodu do spodu

Późnojesienna aura mocno daje się nam wszystkim we znaki. Szczególnie tym, którzy muszą w takich warunkach pracować. Pewien mój przyjaciel ostatnio skarżył się, że musi dogrzewać swój kantorek przy pomocy popularnej farelki. Do magazynu boi się nawet wchodzić. Nie wiedziałam, że coś takiego łamie prawo. W chłodne dni temperatura w pomieszczeniach biurowych nie może wynosić mniej niż 18 stopni. W halach produkcyjnych – nie mniej niż 14 stopni. Polskie przepisy niestety nie określają dokładnie zasad dotyczących ubioru pracujących na mroźnym powietrzu. Ludzie zazwyczaj radzą sobie z tym we własnym zakresie, np. ubierając się na cebulkę. Pracodawcy powinni jednak zapewnić im możliwość ogrzania się w ciepłym pomieszczeniu i zmiany odzieży. Jak również ciepłe napoje. A w zależności od czasu trwania zmiany i warunków pogodowych – także gorący posiłek.

Warto wiedzieć, że pracownik ma prawo odmówić wykonywania obowiązków w niesprzyjających warunkach. Pracodawca zaś nie ma prawa obniżyć mu za to wynagrodzenia. Ale nie w przypadku, gdy sytuacja jest niezależna od niego, jak na przykład awaria centralnego ogrzewania. Wtedy pozostaje Wam już chyba tylko pracować w szaliku i rękawiczkach. Albo przytargać sobie własny grzejniczek, tak właśnie jak to zrobił mój znajomy.

Jest szansa, że kiedy Wasz szef zobaczy rachunki za prąd, sam zajmie się naprawą kaloryferów. Słyszałam nawet o przypadkach, że celowo – powołując się na rzekome oszczędności – wyłączano pracownikom ogrzewanie w miejscu pracy. Proszę, nie pozwalajcie na to! Można wówczas zgłosić niewłaściwe traktowanie do Państwowej Inspekcji Pracy. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że często wszystkie te prawa pozostają jedynie na papierze. Zimno zimnem – ale pracować trzeba, prawda? Tak więc – trzymajcie się ciepło!

Numer: 48 (1104) 2018   Autor: Anna M. Sikorska