Tydzień z prawem (222)

Dwa tygodnie temu byłem z żoną w odwiedzinach u rodziców żony. Są tam dosyć kręte, wąskie drogi. Była taka sytuacja, że wracając do domu żona odebrała telefon i o coś mnie zapytała. W tym czasie minąłem samochód policyjny, a policjant stojący przy drodze machnął ręką. Nie jestem pewien, czy chciał, bym się zatrzymał. Wiem jednak, że nie złamałem żadnego przepisu! Teraz zastanawiam się jakie mogą być konsekwencje tej sytuacji, a prawo jazdy jest mi bardzo potrzebne w pracy. Czy mogą mi je za to zabrać? Czy to możliwe, że za zwykłe nie zatrzymanie się do kontroli drogowej można stracić prawo jazdy?

Ważne motywy

Adwokat Agnieszka MalczykWięcej w prenumeracie cyfrowej.