Powiat mińskiSumy maturalne

To najlepszy wynik majowej sesji maturalnej od 2013 roku, kiedy to po raz ostatni udało się przebić 80-procentowy próg zdawalności. Teraz ta sztuka także się nie udała, ale było blisko, bo egzamin maturalny pozytywnie zaliczyło 79,7% spośród 247 840 abiturientów z całej Polski

Matury pod progiem

Sumy maturalne / Matury pod progiem

Zasady egzaminu maturalnego nie uległy zmianie od zeszłego roku. Na maturzystów czekały cztery obowiązkowe egzaminy pisemne – z języka polskiego, języka obcego, matematyki oraz wybranego przedmiotu, a także dwa ustne z języków – obcego i rodzimego. Do zaliczenia wystarczało 30%, które osiągnęło 79,7% egzaminowanych. Natomiast 14,8% osób nie zdało tylko jednego przedmiotu, co oznacza, że mogą przystąpić do poprawki jeszcze w sierpniu. Pozostałe 5,5% musi poczekać rok na możliwość ponownego podejścia do matury.

Wśród nieobowiązkowych przedmiotów najwięcej osób zdecydowało się podejść do rozszerzonych wersji egzaminów z angielskiego oraz matematyki. Dużym wzięciem cieszyła się też geografia, rozszerzony polski oraz biologia. Wyraźnie mniej maturzystów zdecydowało się na fizykę, chemię, wos i historię. Natomiast wśród języków obcych innych niż angielski królował niemiecki, zdecydowanie wyprzedzając rosyjski.

Województwo mazowieckie z wynikiem 82,5% po raz kolejny podwyższa średnią krajową. Wybija się w nim jak zwykle Warszawa (88,2%), a także powiat sierpecki (89,1%) oraz radomski (86,6%).

Powiat miński niestety nie przebił 80-procentowego progu, osiągając 79%, co dało mu 14 pozycję w województwie na 41 możliwych. To jednak wyraźnie lepszy wynik niż 75% z ubiegłego roku. Warto dodać, że technika z powiatu mińskiego pozytywnie odznaczają się na tle kraju. Maturę zdało w nich 71,3% absolwentów, podczas gdy średnia w Polsce wyniosła 69,6%, a w województwie – 70,3%. Natomiast w liceach było to odpowiednio 85,3% oraz 87,3%, więc powiat miński z wynikiem 84,5% zaniżał średnią.

Samo zdanie egzaminu nie jest jednak sukcesem – liczy się przecież wynik. I tutaj najlepsi w województwie byli uczniowie szkół warszawskich, którzy z przedmiotów obowiązkowych (polski, angielski, matematyka) osiągnęli średni wynik 70,73%. Absolwenci liceów i techników z mińska i okolic mogą się natomiast pochwalić 61,91-procentowym rezultatem, co daje im bardzo dobrą 8 lokatę w województwie.

Liczba i rodzaj zdawanych przedmiotów nieobowiązkowych w powiecie mińskim odzwierciedlają tendencje krajowe. Najwięcej absolwentów zdecydowało się więc na rozszerzony angielski (560 maturzystów), osiągając średni wynik 50,63%, później była rozszerzona matematyka (385 maturzystów) – 20,31% oraz geografia (329 maturzystów) – 27,66%. Natomiast językiem obcym, który najczęściej wybierano zamiast angielskiego jako obowiązkowy, był rosyjski.

Najlepszy wynik spośród szkół średnich w powiecie mińskim osiągnęło w tym roku liceum salezjańskie. Do matury podeszło tam 24 absolwentów, którym szczególnie dobrze poszła matematyka (83,08%), a także język polski (72,83%). Jedynie rezultat z angielskiego mieli gorszy niż liceum w Ekonomie, który zajął drugą lokatę. Z pierwszego miejsca w zeszłym roku na trzecie spadła natomiast mińska Macierzanka. Wśród techników nadal bezkonkurencyjne pozostają klasy w ZSE.

Na szarym końcu jak zwykle znajdziemy szkoły dla dorosłych. Jednak niewiele lepiej wypadło technikum w Siennicy, miński ZSA oraz liceum w Mrozach. Zawiodła zwłaszcza placówka siennicka, która w zeszłym roku z wynikiem 61% była na 6 miejscu w powiecie.

Numer: 28/29 (1084/1085) 2018   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *