Archiwum

Misja z wizją

Zaczyna się wreszcie dziać, choć tegoroczny wrzesień niczym się nie różni od innych początków roku szkolnego. My też idziemy do pierwszej klasy... telewizyjnej. Tak oto w 18. roku wydawniczym dorośliśmy do radiowizji, czyli prawdziwego radia i telewizji. A skoro mają być prawdziwe, to ze studiem i programami na żywo. Aż miło pomyśleć, co się będzie działo, gdy ruszymy w najbliższą sobotę, a najpóźniej w środę, 12 września, by ósmy festiwal chleba zobaczyli nie tylko goście na Starym Rynku

Autor: Wasz Redaktor

Złości wolności

Wszystko wskazuje, że stanie się wola możnych tego świata. Obwodnica ruszy jeszcze w sierpniu, Himilsbach siądzie obok biblioteki za całe 40 tysięcy na początku września, a Korę wsadzą za kratki w październiku.
Procedury kar nie dotyczą niejakiego Marcina, męża niejakiej Plichty. On to ma układy, że aż trudno uwierzyć w prawo, nie mówiąc o sprawiedliwości. Mogły nawet handlować maryhą, nie mówiąc o jej relaksacyjnym spalaniu

Autor: Wasz Redaktor

Brudy na nudy

Już na wakacyjną nudę medialną nie trzeba baśni o potworach czy leśnych nimfach zmieniających kierowców w opętane żądzą bestie. Teraz nie warto niczego wymyślać, bo życie przerosło najgroźniejsze sagi o krwiopijcach. Wampiry i zmory same wychodzą z ciemności lub są wystawiane na pożarcie. I nikt przed nimi nie ostrzega, i nikt po nich nie sprząta...

Autor: Wasz Redaktor

W pełni - wierni

Wakacje, wakacje i… prawie po wakacjach. Bez przesady – jeszcze przez trzy tygodnie można jak nie odpocząć, to trochę odetchnąć. Nawet świeższym powietrzem, bo przecież od św. Anki powinny być chłodne noce i poranki. Jednak nie są i nie jest to jedyna niespodzianka tegorocznego środka lata…

Autor: Wasz Redaktor

Krytyka dotyka

Wszyscy na ekranach TV śledzimy poczynania naszej reprezentacji na olimpiadzie w Londynie. Super, że polska telewizja tak obficie transmituje relacje z pojedynków. Ja natomiast dziś dowiedziałam się nieoficjalnie, że na paraolimpiadę nie zostanie wysłany nawet jeden reporter. Jasne, po co transmitować coś takiego – napisała do nas Monika Sosińska, siostra niepełnosprawnego sportowca z Kałuszyna, Grzegorza Polkowskiego. Oczywiście ironia, nawet gorzka jest tu na miejscu, ale czy trzeba się jeszcze z takiego głupstwa denerwować...
Są znacznie poważniejsze powody i do gniewu, a nawet wstydu

Autor: Wasz Redaktor

Zdrady na zmiany

Serafiny to płomienne anioły. Są tak niezwykłe i przerażające, że nigdy nie były bożymi posłańcami wśród ludzi. Władysław Serafin to szef różnych organizacji rolniczych. On ludzi, a nawet dziennikarzy się nie boi, a gości – nagrywa... Ot taka chytra przypadłość. My także mamy na nią ochotę, ale całkiem legalną i z przesłaniem medialnej rewolucji

Autor: Wasz redaktor

Dobre nie boli

Marek Hłasko mawiał, że z dobrą kobietą nie boli życie, po dobrym jedzeniu – brzuch, a po dobrej wódce – głowa. Nie on tę prawdę wymyślił, ale przecież uznać ją za swoje życiowe motto nie jest grzechem. Dużo większym barbarzyństwem jest nadużywanie cierpliwości, tolerancji i honoru bliźnich. Wtedy dobro zmienia się w zło i... boli

Autor: Wasz Redaktor

Strachy po pachy

– Najlepiej siedzieć w domu – zwierzył mi się znajomy po wyprawie nad jeziora. Zapamięta tę wyprawę do końca życia, bo nigdy tak go nie lubiły jadowite owady i nigdy nie najadł się tak do syta burzowego strachu. Uciekli znad wody w środku nocy i szybko tam nie wrócą. Dla nich Mazury już nie są cudem natury

Autor: Wasz Redaktor

Skazani na suche

Sport zawsze był nieobliczalny i może dlatego tak ciekawy. Jak życie, które nas unosi pod obłoki szczęścia lub ściąga w otchłań rozpaczy. Między tymi ekstremami jest względny spokój, jak między kolejnymi meczami. Ale życie jest grą o znacznie wyższą stawkę, przy której brak naturalnego, bliskiego i czynnego kąpieliska jest błahostką

Autor: Wasz Redaktor

Ćmy w próżni

Życie nie lubi próżni, więc skwapliwie zapełnia wszystkie pustki nową grawitacją. Ale nowe nie musi być lepsze od przeszłego. Tak mówią doświadczeni przeciążeniami tradycjonaliści. Smakosze nowości nie ustają w dążeniu do nieodkrytych jeszcze doznań. Lecą jak ćmy do niebezpiecznych płomieni...

Autor: Wasz Redaktor

Honor i wstyd

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – obiecuje pachnące nadzieją przysłowie. I choć trąci ono ekshibicjonizmem, to jednak nawet złudna wiara w lepszą przyszłość pozwala lepiej żyć. Taką mentalną ucieczkę wymyślili kibice przegranych na Euro drużyn. Najciekawsze, że przewodzą im dwie katolickie nacje – Polacy i Irlandczycy

Autor: Wasz Redaktor

Euro na zmiany

Piłkarskie Euro 2012 rozkwitło niczym wielobarwny kwiat 16 reprezentacji podziwianych na ośmiu stadionach Polski i Ukrainy. Chyba nie ma w Europie rodziny, w której domownicy pozostaliby obojętni wobec uroków futbolu. Kto jednak wie, czy kulisy Euro nie są ciekawsze od wydarzeń między bramkami...

Autor: Wasz Redaktor

Sen nie mara

W czerwcu wrócił kwiecień, a  nasz biedny kraj lada dzień napadną hordy kibiców. I co w tej sytuacji ma począć spokojny człowiek? Nic tylko rozpalić w kominku, zepsuć telewizor i... czytać. Cokolwiek, byleby nie oglądać porażającego futbolu. A między rozdziałami – spać i śnić...

Autor: Wasz Redaktor

Igrzyska szulerów

Na wschodzie rośnie potęga kultury i rozwoju. Nie, nie na Białorusi czy Ukrainie, a w gminie Mrozy, która już otwarcie konkuruje z Mińskiem o miano samorządowego kreatora zmian. Stolicę powiatu osłabiają także coraz prężniejsze Halinów i Kałuszyn, zapewniając mieszkańcom nie tylko zbyt drogie igrzyska, a inwestycje w kulturową infrastrukturę

Autor: Wasz Redaktor

Pewniki winy

W maju jak w raju? Niekoniecznie, gdy prezes socjalnej prawicy ogłasza abolicję dla liberalnych nieudaczników z rządu, a szef partii swego nazwiska wiesza niczym Luter na drzwiach katedry swój apostatyczny manifest. Jedynie związkowcy po wyczynach pod Sejmem są dziwnie spokojni. Może to jednak być cisza przed burzą…

Autor: Wasz Redaktor

Złogi fanaberii

Jedni z nudów opowiadają dowcipy, a inni kawały wcielają w życie. Można więc kobiecie dogodzić jednym palcem naciskając odpowiednie cyfry PIN-u, ale lepiej kupić jej kartę bankową, by się nie męczyć zakupami. Bo na kobiety nie działa konto, a szczere uczucie. To nie fanaberia, a prawdziwe życie. Wcale niepolityczne...

Autor: Wasz Redaktor

Zobacz więcej: 1   |   2   |   3   |   4   |   5      »      [21]