Archiwum

Stacje życia

Któż nie wspomina mile dwójki panów, którzy w latach 50. i 60. swoimi przewrotnymi i radosnymi piosenkami zdobyli serca widzów telewizyjnych? Przeboje Starszych Panów utkwiły w pamięci szerokiej publiczności i ciągle żyją. W piątkowy wieczór, 19 sierpnia mińszczanie mieli szansę usłyszeć je na nowo. A wszystko za sprawą Stanisława Górki, który zabrał widzów w sentymentalną i pełną humoru podróż ze Starszymi Panami po stacjach życia

Autor: Justyna Kowalczyk

Żniwne pożegnania

Mieszkańców podmroziańskiego Jeruzala i ekipę serialu „Ranczo” na stałe spoiła jedna osoba – proboszcz ks. Andrzej Sobczyk. To dzięki niemu postanowili wspólnymi siłami zadbać o wygląd filmowych Wilkowyj. Kulminacją tej jedności stały się coroczne dożynki, podczas których aktorzy „Rancza” pomagali zbierać datki na remont kościoła. W tym roku pod jeruzalską świątynią czekała nie tylko atmosfera jednoczącego święta, ale i wspomnień, pożegnań oraz życzeń

Autor: Justyna Kowalczyk

Benko bezdomny

Doskonały architekt, planista przestrzenny, ekspert w odbudowie kraju i zabudowy przestrzennej wsi – tak w pamięci nie tylko mińszczan zapisał się Marian Benko, który odwzorował na papierze większość powiatowych zabytków. I choć kilka lat temu otrzymał tytuł honorowego obywatela, dziś dla jego prac w mieście brakuje miejsca. Na wystawie w MZM zaprezentowano więc skromny wycinek jego twórczości

Autor: Justyna Kowalczyk

Mleczny niedostatek

Mleczne zabawy z krową w tle to już tradycyjna impreza MDK i MKRPA, na którą maluchy czekają z niecierpliwością, głodne mlecznych atrakcji. A tych w tym roku przybyło, choć mleko przewinęło się tylko przez nazwy konkursów, a nie ręce festynowiczów. Zamiast mleka były krowy i to we wszystkich kombinacjach

Autor: Justyna Kowalczyk

Wózkiem po mieście

Choroba wrodzona i nabyta, wypadek lub błąd lekarza – to główne powody, przez które ludzie często muszą uczyć się żyć od nowa, tym razem na wózku inwalidzkim. Takich historii jest w Mińsku wiele. A jedną z nich przeżył pan Paweł Dźwigała, który nawet po utracie nogi nie zrezygnował ze swojej pasji i interesowania się tym, co dzieje się w mieście

Autor: Justyna Kowalczyk

Pamięć (nie)zakazana

Od kilku już lat Muzeum Powstania Warszawskiego organizuje wspólne śpiewanie (nie)zakazanych piosenek. W tym roku do projektu zaprosili również podwarszawskie miejscowości, więc powstańcze pieśni rozbrzmiały także w Mińsku w Muzeum 7. Pułku Ułanów Lubelskich, gdzie w sobotę 30 lipca rozpoczęły się mińskie obchody 67. rocznicy wyzwolenia miasta przez żołnierzy AK i wybuchu Powstania Warszawskiego. Tym razem bez dymu i wystrzałów, a w  ameralnej i deszczowej atmosferze trwającej pamięci

Autor: Justyna Kowalczyk

W deszczu nagród

Dwa lata temu stuknęło im równo 90 lat, a mimo to nadal trzymają się dzielnie i prężnie rozwiązują kolejne kryminalne zagadki powiatu mińskiego. Mają ich na koncie tysiące, a nawet setki tysięcy i z dnia na dzień przybywa im coraz więcej, bo mińska ziemia wcale do spokojnych nie należy. Mowa o lokalnych stróżach prawa, którzy w piątek 22 lipca mogli na chwilę odetchnąć, świętując kolejną rocznicę powstania. Bez pompy i przy skromnym udziale mieszkańców, ale nadal obficie w wyróżnienia

Autor: Justyna Kowalczyk

Płonący sad

Tym razem nie w amfiteatrze i nie przy nastrojowym blasku lamp, a na placu przed pałacem, w ciemnościach rozświetlanych od czasu do czasu przez efekty specjalne – tak wyglądało kolejne spotkanie mińszczan z kulturą. W piątek 15 lipca późnym wieczorem przed MDK czekał na nich dramat Antona Czechowa w wykonaniu lwowskiego Teatru Woskresinnia. Jak się okazało, uliczne widowisko przypadło mińszczanom do gustu

Autor: Justyna Kowalczyk

Wodny kryzys

Tegoroczna lipcowa pogoda jest dosyć kapryśna – raz gorące, letnie słońce, raz ulewny deszcz, który od jakiegoś tygodnia nie omija powiatu mińskiego. W środę 6 lipca uderzył jeszcze mocniej. To oberwanie chmury nie tylko znacząco utrudniło podróże kierowcom, ale – co gorsza – zagroziło mieszkańcom podtopieniami. Strażacy interweniowali aż 38 razy

Autor: Justyna Kowalczyk

Mali kinomani

Gdy w Mińsku zabrakło kina, wielu narzekało na pozbawienie mieszkańców dostępu do kultury. Tymczasem Miejska Biblioteka Publiczna postanowiła chociaż maluchom uchylić kinowego  nieba i w swoim gmachu zorganizować projekcje filmowe. Jak na razie tylko przez wakacje, ale możliwe, że pomysł bibliotecznej kinoteki przetrwa dłużej

Autor: Justyna Kowalczyk

Zdrowie w cyfrach

W kwietniu br. Sejm wprowadził ustawę o zinformatyzowaniu ochrony zdrowia w celu usprawnienia przepływu informacji o stanie zdrowia pacjentów. Postawiło to przed szpitalami nie lada wyzwanie ucyfrawiania swoich pracowni. W powiecie mińskim pierwsze kroki do cyfrowego zdrowia postawił SSZZOZ w Rudce, który w ubiegłym roku przeprowadzał równocześnie dwie inwestycje

Autor: Justyna Kowalczyk

Gorzki tryumf

Po ostatniej porażce przy odwołaniu skarbnika gminy wójt Marcin Uchman nie zamierzał się poddać. I choć wcześniej mówił, że nie chce wyciągać wszystkich brudów, na kolejną sesję przygotował kilkustronicową listę zażaleń do pracy Hanny Brynk. Jednak i ona postanowiła wytknąć mu błędy

Autor: Justyna Kowalczyk

Kłopotliwa wdówka

Operetka w mińskim amfiteatrze to tradycja, niecierpliwie wyczekiwana przez setki lokalnych wielbicieli sztuki pod gwiazdami. I choć w tym roku niebo szczelnie przysłoniły deszczowe chmury, a temperatura spadła do około 12 stopni, to i tak nie odstraszyło to większości operetkowych bywalców. Pracownicy MDK robili, co mogli, by zapewnić im schronienie przed nieubłaganym deszczem

Autor: Justyna Kowalczyk

Bojowe początki

Bractwo Rycerskie Ziemi Mińskiej działa od 4 lat i skupia w swoim gronie prawdziwych zapaleńców średniowiecznych tradycji. W przeciągu roku rycerze z Mińska uczestniczą w wielu turniejach w całej Polsce, biorąc także udział w corocznej bitwie pod Grunwaldem. Tym razem jednak z okazji 590-lecia miasta postanowili, razem z MZM, urządzić rycerskie zmagania u siebie, czyli w przychylnych im progach Muzeum 7. PUL

Autor: Justyna Kowalczyk

Czary na siłę

Płonące ognisko, wywary z magicznych ziół, rytualne tańce i śpiew – tak ludy słowiańskie świętowały letnie przesilenie Słońca, czyli najkrótszą noc w roku. Mińszczanie mieli okazję na własne oczy zobaczyć te  obrzędy i samemu dać się porwać świętojańskiej zabawie. I choć pod pałacem skoków przez ogień i nocnych kąpieli w stawie zabrakło, w powietrzu dało się wyczuć magię kupalnej nocy

Autor: Justyna Kowalczyk

Na ostro i klasycznie

Mińska scena muzyczna na brak talentów nie może narzekać. Pojawiło się na niej już sporo zespołów, a cały czas dochodzą nowi, chcący dopiero zaistnieć. Taką szansę  mieli młodzi gitarzyści, którzy w niedzielę 19 czerwca w Miejskiej Szkole Artystycznej wzięli udział w „Gitarowych zamieszkach”. Miłośnicy gitarowego brzmienia zrobili spore zamieszanie, mierząc swoje muzyczne talenty, pasje i umiejętności improwizacyjne

Autor: Justyna Kowalczyk

Zobacz więcej: [1]      «      5   |   6   |   7   |   8   |   9      »      [14]