Powiat polityków

Czas przed świętem patrona Mińska Mazowieckiego był dla mińskiej prawicy okresem szczególnie intensywnego ładowania baterii i przygotowywania oferty społecznej dla mieszkańców. Od wielu lat nie było tak, by w zasadzie wszyscy najistotniejsi działacze PiS oraz innych prawicowych ruchów zagrali razem na publicznym spotkaniu. Zjednoczyło ich hasło prezydentury Lecha Kaczyńskiego, że warto być Polakiem

Wiosna prawicy

Powiat polityków / Wiosna prawicy

Organizatorem cyklu spotkań był przewodniczący powiatowego klubu radnych PiS Daniel Milewski, który podczas debat wspominał czasy, gdy jeszcze jako marszałek polskiego młodzieżowego parlamentu miał zaszczyt współpracować z samym prezydentem oraz jego otoczeniem. W podzięce za tamte cenne doświadczenia, wspólnie z tymi, którzy wówczas byli najbliżej Lecha Kaczyńskiego, zorganizował wystawę, którą mińszczanie mogli oglądać przez cały poprzedni tydzień. Istotna była szeroka współorganizacja tego wydarzenia.
Codzienne spotkania w ramach cyklu odbywały się w hali budynku przy Kościuszki 14, którą udostępnił Ryszard Luba. Catering zapewnił przewodniczący zarządu powiatowego PiS, Sylwester Dąbrowski, a bieżącą obsługą gości odwiedzających wystawę zajmowała się drużynowa ZHR Aleksandra Lenarcik oraz działacze Forum Młodych: Mateusz Miętus, Marek Gańko i Rafał Kowalczyk.
Wystawa i towarzyszące jej debaty to przede wszystkim sukces polityczny. Ważna tematyka sprawiła, że wśród gości znalazło się aż trzech kandydatów na burmistrza z 2010 roku: Dariusz Gąsior, Robert Ślusarczyk i Michał Góras. Na zaproszenie Milewskiego licznie stawili się najważniejsi działacze PiS: wicestarosta Krzysztof Płochocki, szefowa mińskiego komitetu Ewa Elgas-Jurek z mężem Leonem – wiceprzewodniczącym Rady Miasta, Teresa Szymkiewicz, Maciej Cichocki. Radnych powiatu reprezentował również Paweł Wiktorowicz, a miasta – Kazimierz Markowski. Obecni byli działacze mińskiego Klubu Gazety Polskiej z szefową Teresą Wargocką. Nie zabrakło też nauczycieli i dyrektorów jednostek oświatowych, a wśród nich między innymi Jadwigi Ostrowskiej-Dźwigały, Edyty Ludwiniak (nowej dyrektorki mińskiej PPP) oraz Anny Padzik. W spotkaniach uczestniczyli też weterani oraz ci, których dotychczas próbowano marginalizować: dr Zbigniew Szubiński, Leszek Schima, Henryk Szymański czy Grzegorz Padzik.
Jeszcze ciekawszy był krąg gości zaproszonych do dyskusji. W środę minister Jacek Sasin i prezydencki fotograf Maciej Chojnowski dyskutowali o codzienności Lecha Kaczyńskiego i jego wielkim politycznym przesłaniu. Dziękowali za najlepszą jak dotąd organizację prezydenckiej wystawy i życzyli mińszczanom dalszych sukcesów naszego młodego działacza, którego poznali, gdy współpracował jeszcze z minister Grażyną Gęsicką.
– Podczas spotkania, dzięki uprzejmości tygodnika „Co słychać?” mińszczanie mogli obejrzeć pokaz zdjęć Zbigniewa i Przemysława Piątkowskich ze wszystkich wizyt prezydenta Kaczyńskiego w Mińsku Mazowieckim – podkreśla Milewski.
W czwartkowy wieczór Małgorzata Gosiewska wygłosiła wykład na temat pomocy humanitarnej. W spotkaniu wzięło udział dużo młodzieży, szczególnie tej udzielającej się w szkolnych kołach wolontariatu.
– Kiedy już zbieraliśmy się do powrotu na lotnisku w Port-au-Prince lądował gruziński samolot transportowy z pomocą humanitarną dla Haiti. A przecież rok wcześniej taką pomoc woziłam właśnie do Gruzji. I kiedy Gruzini dziękowali, mówiłam, że nie trzeba dziękować, to normalne co robimy. Mam nadzieję, że przyjdzie czas, kiedy to wy będziecie pomagać innym. Nie myślałam, że czas ten nadejdzie tak szybko – wspominała współpracowniczka prezydenta Kaczyńskiego.
Ostatniego dnia, w piątek gościem debaty była poseł Krystyna Pawłowicz. Przy niej Daniel Milewski zauważył, że wyzwanie jakim jest jedność mińskiej prawicy, to próba naszej odwagi i wiary w nasz kraj i w nas samych. Każda organizacja powinna być postrzegana przez pryzmat efektów jakie jej aktywność wywołuje w otoczeniu. Tymczasem posłanka opowiadała o niedawnej wizycie w Brukseli, gdzie broniła Telewizji Trwam. Profesor namawiała do rozmów z mieszkańcami i przekonywania ich do prawicowej wizji społeczeństwa. A wiemy, że do tego konieczna jest jedność.
– Raz na zawsze obalmy mity i rozproszmy obawy, a we wzajemnej solidarności wygramy – podsumował lirycznie i wojowniczo Milewski. Przy takim marazmie innych opcji politycznych, wszystko jest możliwe.

Numer: 2012 26   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *