Ligi piłkarskie

Piłkarskie zmagania powoli wchodzą w finałową fazę. Naszym drużynom zostało do rozegrania już tylko kilka wiosennych meczów i są takie, które wciąż liczą się w walce o czołowe miejsca

Ostatnia prosta

Ligi piłkarskie / Ostatnia prosta

W siedleckiej okręgówce jest to Mazovia Mińsk Mazowiecki, która dzięki zwycięstwu nad Małkinią wciąż ma szanse na drugą lokatę. Samo spotkanie nie należało do najlepszych, jego ozdobą była piękna bramka Bartka Kozakiewicza po strzale z dystansu, jeszcze w pierwszej części gry. Cieszy fakt, że mińszczanie kolejny raz zagrali na zero z tyłu – to zasługa całego zespołu, ale przede wszystkim formacji defensywnej wraz z bramkarzem Stelmaszczykiem. W sobotnim meczu miał co prawda trochę szczęścia, gdyż goście nie potrafili wykorzystać swoich najlepszych sytuacji. Jedną z nich mieli tuż przed przerwą – najpierw świetnie bronił Stelmaszczyk, a przy dobitkach pomagali mu koledzy z drużyny. Przyjezdni mieli więc pecha, ale niełatwo wytłumaczyć sytuację, gdy piłkarz Małkinii nabiega z piłką w stronę bramki, mając przed sobą tylko golkipera gości, wszyscy oczekują strzału, tymczasem zawodnik… przewraca się, przez nikogo nie atakowany. Tym skromnym 1:0 mińszczanie przedłużają swe nadzieje na baraże. Finisz nie będzie łatwy, gdyż ich głównym rywalem jest mocna Pogoń II Siedlce, z którą zagrają ostatnie ligowe spotkanie, a po drodze bardzo potrzebne będzie zwycięstwo na obcym terenie z Łochowem.
Szans na dogonienie rywali nie ma już Victoria Kałuszyn. W zaległym spotkaniu tylko zremisowała 1:1 z Naprzodem Skórzec po trafieniu Michała Bondary, a dołującej, aczkolwiek nieobliczalnej Koronie Olszyc wyraźnie przemęczeni kałuszynianie wyrwali zaledwie punkt, w dodatku kontuzji barku doznał Tomasz Szydłowski. Bramkę dla Victy strzelił Marcin Śledziewski.
Szanse, ale głównie matematyczne, na awans do okręgówki ma jeszcze Tęcza Stanisławów. Niestety, w minionej kolejce polegli 1:2 ze Świtem Barcząca. Goście prowadzili 2:0 po bramkach Dominika Żołądka i Rafała Grabowskiego. W 88. minucie kontaktowego gola zdobył Mariusz Cieślak, ale na więcej nie starczyło czasu. Tęcza, by awansować, musi wygrać dwa ostatnie mecze (z Huraganem Wilczonek ma już pewne trzy oczka), a ponadto liczyć na to, że potkną się, i to nie raz, Grodzisk Krzymosze, Tajfun Jartypory i Wektra Dziewule. Wniosek z tego jest mało optymistyczny, ale już mecz Tęczy ze Świtem pokazał, że nieważne są statystyki, bo wszystko i tak rozstrzyga się na boisku.
W warszawskiej A-klasie wciąż w walce o awans szanse ma Sokół Celestynów, który pokonał 2:1 Advit Wiązowna dzięki trafieniom Dominika Dąbrowskiego i Marcina Wasińskiego.
Z siedleckiej B-klasy największe nadzieje na promocję mają Płomień Dębe Wielkie oraz Victoria II Kałuszyn. Płomienni w tym celu pokonali 2:1 Nojszewiankę, a to dzięki trafieniom Radosława Malesy i Mateusza Wojdy. Druga drużyna Victorii takim samym wynikiem pokonała po bramkach Pawła Kropielnickiego i Bartka Zasuwika Wicher Sadowne. Mimo siódmego miejsca jeszcze matematycznie w tej walce liczy się Mazovia II Mińsk Mazowiecki, choć tej ekipie porażki przydarzają się nie tylko ze względów sportowych. Tym razem jednak mińszczanie rozgromili 7:1 Jastrząb Żeliszew po dwóch bramkach Marcina Kowalczyka, Jakuba Popławskiego i pojedynczych Adriana Czmocha, Waldemara Osicy i Wojciecha Klimka. Stało się to mimo problemów ze skompletowaniem składu – drugą połowę zmuszeni byli grać w dziesięciu, a ostatnie minuty w jeszcze bardziej okrojonym składzie. O nic nie bije się już Olimpia Latowicz, więc na luzie pokonała 4:0 Legion Grębków i był to udany rewanż za jesienną porażkę 5:7. Dla latowiczan trafiali Piotr Górski, Rafał Odziemczyk, Damian Kaniewski i Bartek Osiński.

Numer: 2012 22   Autor: (ip)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *